Latarnie świeciły za dnia w jarach
WODZISŁAW ŚLĄSKI - Latarnie w jarach świecą już trzy dni non stop, zgłaszałem na straż miejską bez skutku, jak widać na zdjęciach.
Zgłaszałem wczoraj i nic to nie dało. Akurat w tym rejonie, nie ma nic, tylko latarnie, które oświetlają wąwóz. Miasto jest w długach, nawet były okresy, kiedy wyłączano oświetlenie uliczne w nocy, a tu tyle dni i nikogo to nie obchodzi. Pewnie jeszcze nie wykorzystano całych 16 milionów - zaalarmował naszą redakcję w mailu czytelnik. Podesłał również zdjęcie świecących się latarń. W tej samej sprawie odebraliśmy również telefon od zbulwersowanego mieszkańca. Zapytaliśmy w urzędzie miasta, co jest przyczyną ciągłego świecenia lamp. Okazuje się, że powodem była usterka. - Świecące za dnia latarnie były efektem awarii sieci na terenie parku. Jej usuwanie trwało kilkanaście dni. Dziś rano nastąpił odbiór prac po usunięciu usterki. W ciągu dnia zatem latarnie nie powinny już świecić. O zmierzchu będą zapalane, jednak raczej nie wszystkie. Schemat wieczornego oświetlenia jest jeszcze na etapie ustalania - informowała 11 grudnia Anna Szweda-Piguła, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Wodzisławia Śląskiego.
(tora)