Pracują nad nową organizacją ruchu w centrum

WODZISŁAW ŚLĄSKI Specjalnie powołana przez starostę wodzisławskiego komisja, której przewodniczy Dariusz Prus, członek zarządu powiatu, rozpoczęła prace nad nową organizacją ruchu na Starym Mieście.

W skład komisji wchodzą przedsiębiorcy, mieszkańcy, radni miejscy, przedstawiciele policji i straży miejskiej, a także urzędnicy urzędu miasta i starostwa powiatowego.

Koniec z tranzytem

Plany zakładają uspokojenie ruchu w centrum tak, aby ulice nie były drogami tranzytowymi. Chodzi głównie o wyeliminowanie ruchu pojazdów przez centrum w kierunku osiedli mieszkaniowych, bowiem wiele kontrowersji wzbudza umożliwiający to krótki, dwukierunkowy odcinek ulicy Minorytów oraz dojazd do szkoły podstawowej znajdującej się przy ulicy Wałowej poprzez ulicę Średnią. Biorący udział w dyskusji zgodzili się również, że w godzinach handlu przed witrynami sklepów nie mogą parkować właściciele sklepów i ich pracownicy oraz mieszkańcy. Strażnicy miejscy zaproponowali, by wyznaczyć dla nich parking przy ulicy Wałowej i parkowanie w centrum umożliwić tylko klientom sklepów, gdyż najwięcej problemów sprawiają pojazdy parkujące wiele godzin, co nie zachęca ani do spacerów, ani do zakupów.

Efekty do wakacji

Uczestnicy spotkania podzielili się jednak co do istoty problemu. Część mieszkańców i przedsiębiorców uważa, że ulice powinny pozostać miejskimi deptakami, wolnymi od ruchu kołowego z restrykcyjnie przestrzeganymi regułami wjazdu jak w wielu polskich miastach. Inni natomiast stoją na stanowisku, że powinno się umożliwić parkowanie pod sklepami i pobierać opłaty, by wymusić rotację pojazdów. Jak argumentują, Wodzisław to nie Kraków, czy Rybnik i brak dojazdu spowoduje degradację starówki i zamieranie handlu. - Jak widać znalezienie rozwiązania, które zadowalałoby wszystkich nie będzie łatwe, być może trzeba będzie poszukać czegoś pośredniego – zastanawia się Arkadiusz Łuszczak, naczelnik wydziału komunikacji i transportu, dodając: - Podczas kolejnego posiedzenia komisji opracowana zostanie mapa terenu, na której przedstawiona zostanie wstępna propozycja zmian, na bazie której sporządzony zostanie projekt organizacji ruchu. Projekt zmian powinien być gotowy na wiosnę tego roku, a następnie zostanie zatwierdzony przez starostę. Nowe znaki na starówce pojawią się zatem najprawdopodobniej przed wakacjami.

Zmiany już były

W ostatnich latach organizacja ruchu na terenie Starego Miasta była wielokrotnie zmieniana. Do roku 2011 r. w zabytkowych uliczkach obowiązywał zakaz ruchu, który nie dotyczył pojazdów zaopatrzenia i mieszkańców. Zakaz ten był nagminnie łamany, a przedsiębiorcy skarżyli się, że nie ma możliwości dojazdu do ich sklepów. W wyniku debaty społecznej wprowadzono strefę płatnego parkowania i zezwolono na wjazd także konsumentom zaopatrującym się w lokalnych placówkach handlowych. Tłumaczono wtedy, że jest to niezbędne dla utrzymania opłacalności handlu, który z galeriami posiadającymi własne parkingi przegrywa walkę o klienta. To rozwiązanie spowodowało, że wąskie i uczęszczane przez pieszych miejskie ulice stały się bardzo ruchliwe, a wzdłuż sklepowych witryn zaczęły parkować pojazdy. Nie podobało się to coraz większej grupie wodzisławian. Część z nich, skupionych przy ul. Powstańców zorganizowała nawet protest w ubiegłym roku. Prezydent Kieca zarządzający tymi drogami przygotował zmiany. Pod koniec października złożył odpowiedni wniosek do starosty Tadeusza Skatuły, który przyjął propozycje. Na ulicy Powstańców Śl. wprowadzono ponownie zakaz ruchu w godzinach od 9.00 do 17.00, nie dotyczący jednak zaopatrzenia, mieszkańców, taksówek oraz służb miejskich. Gdy straż miejska zaczęła go egzekwować, sytuacja nieco się poprawiła. Przyjęte rozwiązanie jest jednak tymczasowe, bowiem starosta zapowiedział, że docelowe zmiany będą wprowadzone kompleksowo dla całego Starego Miasta i po przeprowadzeniu szerokich konsultacji. Opracowaniem nowej koncepcji organizacji ruchu w ścisłym centrum miasta zajęła się zatem specjalnie powołana komisja. - Jak wiemy, dotychczas przyjęte rozwiązania w zakresie organizacji ruchu nie sprawdzały się. Musimy zatem wypracować taką koncepcję, która pogodzi różne interesy społeczne – podkreślał Dariusz Prus, członek zarządu powiatu oraz przewodniczący komisji.

(tora)