Różańcowa kapliczka zostanie uratowana
Ruszył remont drewnianego zabytku stojącego w centrum wsi
BUKÓW Kilka dni temu rozpoczęła się gruntowna konserwacja kaplicy pw. Matki Boskiej Różańcowej w Bukowie, zlokalizowanej na tzw. Kaczym Rynku u zbiegu ulic Głównej, Odrzańskiej i Strażackiej. Kaplica pochodzi z 1770 roku, była wielokrotnie podtapiana w czasie licznych powodzi, nawiedzających Buków. Woda była dla kapliczki ciągłym zagrożeniem. Obok niej stoi wodowskaz, na którym zaznaczono poziomy wody podczas poszczególnych powodzi. Najwyżej woda sięgała w 1997 roku. Wówczas kapliczka uległa sporym zniszczeniom. Mieszkańcy ją odremontowali, ale bez kapitalnej konserwacji za jakiś czas zaczęła by się rozpadać.
Podstawowym problemem jest zaatakowanie drewnianego obiektu przez owadzie szkodniki drewna. Dlatego w pierwszym etapie konieczne jest wykonanie dezyfekcji obiektu i zabezpieczenie go przed ponownym atakiem owadzich szkodników. Konieczne jest również wykonanie oględzin konstrukcji dachu i latarni, oraz dokonanie ewentualnych wzmocnień. Gruntownej konserwacji wymaga również podmurówka, na której kaplica została osadzona w 1930 r. dla zabezpieczenia ją przed okresowymi podtopieniami. W ramach prac wszystkie elementy drewniane zostaną oczyszczone, najbardziej zniszczone zostaną wymienione na nowe.
Konserwacją kaplicy zajmuje się firma Icos z Krakowa. Zgodnie z umową na wykonanie wszystkich prac ma czas do końca listopada. Wykonanie zadania zleciła gmina Lubomia, która jednak nie jest właścicielem zabytkowej kaplicy. Ta znajduje się bowiem na działce należącej do Skarbu Państwa, a więc zarządzanej przez Powiat Wodzisławski, który jest tym samym właścicielem kaplicy. Ale 18 listopada 2014 r. gmina podpisała z powiatem umowę na użyczenie kaplicy. Będzie ona obowiązywała przez okres 3 lat. Włodarze Lubomi zdecydowali się na taki krok by móc zlecić wykonanie prac konserwacyjnych. - To jeden z najstarszych zabytków na terenie naszej gminy. Nie mogliśmy pozwolić by uległ zniszczeniu – podkreślają włodarze Lubomi.
(art)