Egipskie ciemności przy głównej drodze
Kierowcy skarżą się na całkowity brak oświetlenia przy fragmencie ul. Traugutta w Pszowie. - Niedługo może tam dość do tragedii - ostrzegają.
PSZÓW Przy ul. Traugutta w Pszowie, a dokładnie na odcinku od stadionu do granicy z Rydułtowami, panują egipskie ciemności. Od jakiegoś czasu nie działają tam latarnie. Kierowcy i piesi, którzy korzystają z drogi, obawiają się o swoje i innych bezpieczeństwo. - Od kilku tygodni cały ten odcinek jest nieoświetlony. Wracając 26 września z Wodzisławia omal nie potrąciłbym na tej drodze dwójki pieszych, którzy nie posiadali odblasków. Nie można usprawiedliwiać zachowania pieszych, ale przy włączonych latarniach byliby oni widziani z daleka. Pomimo że na tym odcinku nie znajdują się żadne domy, to jednak wiele osób tamtędy przejeżdża i przechodzi. Często dochodzi tam również do zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt. Pamiętam, że droga ta zawsze była oświetlona - napisał nasz czytelnik, który poinformował nas o problemie. - Obawiam się, że za niedługo może tam dość do tragedii. Pamiętajmy, że za chwilę zacznie działać lodowisko, więc na ul. Traugutta będzie na pewno większy ruch - dodał.
Okazuje się, że miasto wie o problemie. Powodem wyłączenia oświetlenia ulicznego jest przebudowa sieci w tamtym miejscu. Przebudowę prowadzi firma Tauron, która stawia nowe słupy. Nowe oświetlenie pojawi się po przeciwnej stronie ulicy do obecnego. Ale zanim to nastąpi, musi dojść do przełączeń, a co za tym idzie - przez jakiś czas oświetlenie może nie działać. - To samo dzieje się przy ul. Kraszewskiego w rejonie Orlika. Dajemy firmie czas na dokończenie inwestycji. Jeśli po jej zakończeniu problem nadal będzie występował, to od razu zainterweniujemy. Na razie jest to jednak plac budowy związany z przebudową sieci - wyjaśnia Wojciech Burda z pszowskiego urzędu miasta.
(mak)