Numer: 43 (780)
Data wydania: 27.10.15
Przyjadą do nas uczestnicy Światowych Dni Młodzieży
Mieszkańcy powiatu przyjmą młodych pielgrzymów w swoich domach. Głównie Niemców, Włochów i Francuzów
POWIAT Na początku września w Katowicach odbyło się spotkanie organizacyjne poświęcone Światowym Dniom Młodzieży „Kraków 2016”. Podczas spotkania został omówiony stan przygotowań do ŚDM w archidiecezji katowickiej, która została podzielona na siedem rejonów: Wodzisław, Rybnik, Żory, Tychy, Katowice, Jastrzębie i Chorzów.
Znana jest już szacowana liczba pielgrzymów, którzy mieliby zostać ugoszczeni w rejonie Wodzisław od 20 do 25 lipca, czyli jeszcze przed wyjazdem do Krakowa na główne obchody: w samym Wodzisławiu ma to być 750 osób, w Rydułtowach - 200, w Mszanie - 120, w Pszowie - 200, w Marklowicach - 120, w Lubomi - 300, w Gorzycach - 400 i w Godowie - 400. W skład rejonu Wodzisław wchodzą też Gaszowice (200 pielgrzymów), Lyski (250), Kornowac i powiat raciborski (120) i Racibórz (60). Radlin znalazł się za to w rejonie Rybnik i może przyjąć 120 pielgrzymów.
Pielgrzymi będą mieszkać u rodzin, które zgłosiły chęć ich ugoszczenia. - Tak właściwie to zostanie nam przydzielona taka liczba gości z zagranicy, jaka będzie liczba zaoferowanych noclegów. Jedna rodzina może przyjąć przynajmniej dwójkę młodzieży. Część rodzin zadeklarowała, że przyjmie trzy osoby i więcej. Można jeszcze zgłaszać chęć ugoszczenia pielgrzymów - podkreśla ks. Janusz Badura, koordynator w rejonie Wodzisław, proboszcz parafii św. Herberta z Wodzisławia Śl.
Rodziny, które zechcą przyjąć pielgrzymów, powinny zapewnić gościom noclegi na czas pobytów oraz śniadania. Po śniadaniach w domach rodzin pielgrzymi będą wychodzić, by wspólnie z innymi realizować program „Dni w Diecezji”. - Na przykład pierwszy dzień będzie dniem ogólnodiecezjalnym - wyjaśnia ks. Badura. Wieczorami goście znów będą wracać do rodzin.
Do rejonu Wodzisław przyjadą głównie młodzi Niemcy, Francuzi i Włosi. - Na pewno do Wodzisławia przyjedzie około 300-osobowa grupa z Essen w Niemczech. Niedawno byli 20-osobową delegacją w mojej parafii, a tydzień temu dostałem potwierdzenie, że będą u nas gościć - puentuje ks. proboszcz.
(mak)