Derby dla Rybnika
KOSZYKÓWKA
Koszykarze MKS Wodzisław przegrali pierwszy mecz w rozgrywkach finałów A o Mistrzostwo Śląska kadetów. Na wyjeździe przegrali z rywalem zza miedzy – MKKS-em Rybnik.
Początek meczu nie zapowiadał porażki. Pierwsza kwarta zakończyła się przekonującym zwycięstwem 14:5. Bezbłędny i aktywny w tej części meczu był Robert Szlachta. Rybniczanie sprawiali wrażenie mocno zaskoczonych grą MKS- u. Druga kwarta to dobra gra ofensywna w wykonaniu Michała Adamczyka i Łukasza Laskowskiego oraz solidna gra na rozgrywaniu Szymona Kyrcza, ale rybniczanie poprawili swoją grę i do przerwy zniwelowali część strat. Po dwóch kwartach wodzisławianie prowadzili już tylko 5 punktami – 26:21. W drugiej połowie z przewagi wodzisławian nie zostało już nic. Rybniczanie poprawili skuteczność rzutów, trafiając aż sześciokrotnie za 3 punkty. Zagrali też agresywniej w obronie, wymuszając na wodzisławskich koszykarzach serię błędów, z których brały się skuteczne kontry gospodarzy. W efekcie ostatnie dwie kwarty zakończyły się dotkliwą porażką wodzisławian. - Nie rozdzieramy szat, bo wygrana pierwsza połowa z przeciwnikiem w większości składu o rok starszym, daje nam nadzieję na przyszłość. Druga połowa była dla nas solidną lekcją pokory, wskazującą, że wiele pracy treningowej jeszcze jest do wykonania – powiedział po meczu Marek Malik, trener MKS Wodzisław.
MKKS Rybnik - MKS Wodzisław 83:53
(5:14, 16:12, 24:13, 38:14)
Punkty dla MKS: Laskowski 15, Michałowski 14, Adamczyk 9, Robert Szlachta 8, Kyrcz 5, Ptak 2.
(art)