Chuligani pobili ochroniarza na stacji
WODZISŁAW ŚLĄSKI Policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy pobili pracownika ochrony. Do zdarzenia doszło 11 lutego rano na jednej ze stacji paliw. Chuligani usłyszeli już zarzuty, grozi im kara 3 lat więzienia.
Mężczyźni awanturowali się na na stacji. Obsługa wezwała pracowników ochrony. - Wówczas agresja mężczyzn przeniosła się na jednego z interweniujących. Mężczyźni nie poprzestali jednak jedynie na słowach. Zaatakowali i pobili ochroniarza, po czym uciekli ze stacji - informuje mł. asp. Joanna Paszenda, rzeczniczka wodzisławskiej policji. Powiadomieni policjanci szybko zaczęli przeczesywać teren. Chwilę później chuligani zostali zauważeni na ulicy 26 Marca. Funkcjonariusze po krótkim pościgu zatrzymali jednego z nich. 23-letni wodzisławianin stawiał opór, znieważał a nawet naruszał nietykalność cielesną mundurowych. Policjanci przejrzeli potem nagrania monitoringu stacji. Rozpoznali pozostałą dwójkę. 21-latek oraz jego 34-letni kolega zostali zatrzymani. Okazało się, że na najmłodszym z mężczyzn ciążył już prawomocny wyrok wodzisławskiego sądu skazujący go na karę pozbawienia wolności za wcześniej popełnione przestępstwo przeciwko mieniu. Mężczyzna trafił od razu za kratki. Pozostali decyzją prokuratora w piątek zostali objęci policyjnym dozorem. Wszyscy trzej odpowiedzą za pobicie, śledczy potraktowali ich zachowanie jako czyn o charakterze chuligańskim. 23-latek będzie dodatkowo odpowiadał za atak na policjantów.
(tora)