Awaria piecyka przyczyną zaczadzenia i pożaru
Zaczadzenie było najprawdopodobniej przyczyną śmierci 91–letniej kobiety, która zginęła w pożarze domu przy ul. Wolności.
MSZANA Do pożaru doszło 1 września. Strażacy zostali poinformowani o nim w godzinach rannych. Po ugaszeniu pożaru w domu znaleźli zwęglone zwłoki, jak się okazało 91–letniej Marii B. Staruszka mieszkała sama, choć codziennie odwiedzała ją rodzina. Jej jedynym stałym towarzyszem był pies, którego zwłoki strażacy również odnaleźli. – Pies wyglądał jakby spał, stąd wychodzimy z założenia, że uległ zaczadzeniu. To samo było najprawdopodobniej przyczyną śmierci kobiety, choć czekamy jeszcze na wyniki sekcji zwłok, która da odpowiedź na stężenie karboksyhemoglobiny (związku powstałego we krwi z połączenia hemoglobiny z tlenkiem węgla – przyp. red.) – wyjaśnia Marcin Felsztyński, Prokurator Rejonowy w Wodzisławiu Śl. Jak dodaje przyczyną pożaru była najprawdopodobniej awaria instalacji odprowadzającej spaliny z piecyka, którym dogrzewała się zmarła kobieta. Maria B. w wyniku tego najpierw straciła przytomność. Następnie jej dom strawił ogień.
(art)