Unia przegrała z Rekordem Bielsko–Biała
PIŁKA NOŻNA – III liga.
– Wynik dużo gorszy od gry – skomentował porażkę trener Piotr Hauder. Unia Turza przegrała w sobotę na wyjeździe z Rekordem Bielsko–Biała 5:2.
Dla piłkarzy z Turzy to już ósma porażka w tym sezonie. – Niestety błędy indywidualne zdecydowały o wyniku, a rozmiary porażki nie odzwierciedlają tego, co się działo na boisku. Rekord prowadził grę, my natomiast byliśmy w tym meczu ustawieni na kontratak. Niestety przyjęliśmy w październiku rolę świętego Mikołaja i rozdaliśmy prezent w postaci traconych bramek – powiedział trener Hauder. Jego zdaniem przy pierwszej bramce część zawodników zapomniała realizować założenia taktyczne w grze obronnej przy stałych fragementach gry przeciwnika. Przy drugiej bardzo wiele do życzenia pozostawiła postawa bramkarza, tym bardziej przy straconej bramce na 3:1, a apogeum, to bramka na 5:1. Z kolei przy straconej bramce na
4:1 większość zawodników zamiast aktywnie bronić, biernie obserwowała jak zawodnicy Rekordu zbierają długie piłki. Bramka na 1:1 padła po rzucie rożnym przeciwników, szybko wyprowadzonym kontrataku i golu Dawida Pawlusińskiego. Bramka na 5:2 to dobra akcja Kamila Kuczoka z Pawłem Staniczkiem, wykończona przez, rozgrywającego dobre zawody Szymona Gałeckiego, który przy stanie 4:1 miał jeszcze dwie stuprocentowe okazje.
– Rekord był lepszą drużyną, ale wynik, co rywale sami przyznali był za wysoki. Nieobecność pięciu zawodników w naszej drużynie na pewno nie pomogła. Sikorski i Hanzel pauzowali za kartki, Domin i Glenc są kontuzjowani, a Skrzyszowski jest chory – podsumował szkoleniowiec Unii Turza.
kozz
Rekord Bielsko–Biała - Unia Turza 5:2
Bramki: Nagi (27.), (53.), Hilbrycht (41.), Ogrocki (57.), Żołna (81.) – Dawid Pawlusiński (38.), Gałecki (89.)
Unia: Musioł, Markiewicz (67. Bochenek), Radler, Szymiczek, Jagła, Dawid Pawlusiński, Kuczok, Gałecki, Dariusz Pawlusiński (90+2. Grabiec), Sitnik (89. Konopek), Kulczyk (56. Staniczek). Trener: Piotr Hauder.