Na wstępie: Pokoju sobie życzmy wzajemnie
Artur Marcisz p. o. redaktora naczelnego Nowin Wodzisławskich.
„Podnieś rękę boże Dziecię, Błogosław ojczyznę miłą, W dobrych radach, w dobrym bycie, Wspieraj jej siłę Swą siłą” - wielu z nas w nadchodzące Święta, zaśpiewa te słowa kolędy „Bóg się rodzi”. Chcielibyśmy zapewne wszyscy, żeby nasza Ojczyzna była silna i szanowana. Niestety zmierza w kierunku odwrotnym. Bo z podzielonym społeczństwem nasza Ojczyzna silna nigdy nie będzie.
Politycy po raz kolejny wzięli się za łby. Tak czasem bywa. Niestety temperatura politycznego sporu, po kolejnych nieodpowiedzialnych zachowaniach i wypowiedziach polityków osiąga taki stopień, że sympatyzujący z jedną bądź drugą stroną członkowie społeczeństwa, zaczynają się zachowywać jak kibole na trybunach lipnego stadionu, podczas marnego sportowego widowiska.
Drodze czytelnicy, nie dajmy się zwariować. Każdy ma prawo do swoich przekonań czy politycznych zapatrywań. Nie pozwólmy jednak, żeby różnice podzieliły nas do tego stopnia, że przy wigilijnym stole będziemy mieć kłopot, by przełamać się opłatkiem z członkiem rodziny czy bliskim znajomym. Dlatego na nadchodzące święta życzę Wam przede wszystkim pokoju i spokoju w rodzinach. Jeśli my tu na dole, w swoich rodzinach nie damy się podzielić, to i być może do polityków w końcu dotrze, że „gra” na konflikt i podział nie jest opłacalna. A i słowa kolędy będą miały większy sens i śpiewać je będziemy z większym przekonaniem.