Unia wygrała pod Śnieżką
Unia Turza Śląska wygrała w Kowarach z tamtejszą Olimpią 4:0. Było to spotkanie ostatnich drużyn w lidze. Dzięki wygranej podopieczni trenera Piotra Haudera wciąż liczą się w walce o utrzymanie w trzecioligowej stawce.
Zespół z Turzy musiał zdobyć trzy punkty w Kowarach, jeśli chciał nadal liczyć się w walce o utrzymanie się w III lidze. Unia rozpoczęła mecz bardzo ostrożnie. Podobnie do spotkania podeszli rywale. Żadna z drużyn nie chciała pierwsza zaatakować, żeby nie popełnić prostego błędu. Turzanie liczyli na kontry i doczekali się jej w 23. minucie. Wówczas na listę strzelców wpisał się Dawid Hanzel. Sześć minut później rezultat podwyższył Patryk Dudziński. Gra po stronie przyjezdnych wyglądała dużo spokojniej, ale tylko do przerwy. Druga część meczu rozpoczęła się od przewagi Olimpii, która była bardzo bliska strzelenia gola. Gdy wydawało się, że gospodarze zdobędą kontaktową bramkę, to przepięknym strzałem z dystansu popisał się Hanzel, tym samym dając ogromną radość, a zarazem spokój turskiej Unii. Wynik na 4:0 ustalił Marcin Zarychta, który kilka dni temu obchodził swoje urodziny. Mecz toczył się przy zmiennych warunkach pogodowych, ale za to przy cudownych widokach. Z boiska rozpościerał się fantastyczny widok na Śnieżkę.
Unia Turza dzięki wygranej awansowała z 17. na 16. lokatę, wyprzedzając już nie tylko pogrążaną od dziewięciu meczów z rzędu Olimpię Kowary, ale także Lechię Dzierżoniów. Do wyprzedzających Unię drużyny Śląska II Wrocław i Górnika Wałbrzych, unici tracą już tylko jeden punkt, a te miejsca mogą zagwarantować utrzymanie się w lidze. W kolejny weekend do Turzy przyjeżdża wspomniana Lechia – trzy punkty są obowiązkowe, jeśli Unia miałaby pozostać w gronie trzecioligowców.
kozz
Olimpia Kowary - Unia Turza 0:4
Bramki: Hanzel (23.), (62.), Dudziński (29.), Zarychta (76.)
Unia: Marcin Musioł, Szczurek, Staniczek, Mikołajec, Polak, Sikorski (85. Czajka), Gałecki (70. Zarychta), Dawid Pawlusiński, Hanzel, Dudziński (61. Kulczyk), Dariusz Pawlusiński (75. Domin). Trener: Piotr Hauder.