Miłośnicy koni i pięknych bryczek nie zapomnieli o świętym Józefie
KROSTOSZOWICE. 1 maja odbyła się tradycyjna procesja konna ku czci św. Józefa Rzemieślnika, zorganizowana przez Stowarzyszenie Hodowców i Miłośników Koni Mustang.
Tradycyjnie już procesja wyruszyła spod kościoła pw. św. Jana Nepomucena w Krostoszowicach. Wzięło w niej udział kilkanaście powozów, które poprzedzali jeźdźcy na wierzchowcach. Zwracały uwagę piękne bryczki i paradnie wystrojone konie.
Pierwszym przystankiem pielgrzymki była kapliczka św. Józefa przy ul. Olszyńskiej. Później pielgrzymi udali się ku kaplicy Miłosierdzia Bożego w Podbuczu, następnie ku krzyżowi przy Domu Seniora Gwarek w Skrzyszowie, a pielgrzymkę zakończyli pod krzyżem obok kompleksu sportowego Orlik w Krostoszowicach. W każdym miejscu odprawiono krótkie nabożeństwo. Pielgrzymom towarzyszyli księża: proboszcz parafii w Krostoszowicach ks. Rajmund Żurek oraz ks. senior Jan Bracik.
Miłośnicy koni, zwłaszcza posiadający piękne bryczki i powozy uważają św. Józefa Rzemieślnika za swojego patrona. – Piękne bryczki są efektem ciężkiej pracy, a św. Józef jest przecież patronem ludzi pracy, był cieślą, pracował z drewnem – przypominają uczestnicy pielgrzymki.
(art)