6-latki w grupie z maluchami. Miasto: „To wyzwanie dla wychowawców”
W radlińskich przedszkolach zabrakło miejsc dla maluchów. Miasto otworzy więc dodatkowy oddział przedszkolny w jednej z podstawówek.
RADLIN Na terenie miasta funkcjonują trzy publiczne przedszkola: nr 1 przy ul. Reymonta, nr 2 przy ul. Mielęckiego oraz nr 3 przy ul. Mariackiej. Ich progi 1 września przekroczy łącznie 595 dzieci. Jednak dla 28 milusińskich zabrakło miejsc w radlińskich placówkach. Dla nich miasto postanowiło otworzyć oddział w jednej z podstawówek na terenie miasta.
– W Szkole Podstawowej nr 4 zostanie utworzony dodatkowy oddział przedszkolny, z myślą o dzieciach, którym nie udało się w tym roku dostać do żadnego z istniejących oddziałów – mówi Marek Gajda z radlińskiego magistratu. Oddział będzie mógł pomieścić maksymalnie 25 dzieci. Grupa maluchów będzie bardzo zróżnicowana wiekowo, gdyż znajdą się w niej 3-latki, 4-latki, a nawet 6-latki. Burmistrz Barbara Magiera wystosowała pismo wraz z deklaracją woli do 28 rodziców z informacją o możliwości dołączenia do dodatkowego oddziału. Obecnie 10 rodziców wyraziło chęć skorzystania z propozycji. Choć rekrutacja już się zakończyła, to miasto nadal daje możliwość rodzicom, aby ich pociechy dołączyły do oddziału przedszkolnego w podstawówce.
Zwróciliśmy uwagę, że razem z maluchami do grupy mają uczęszczać również dzieci 6-letnie. Czyli te, które za rok rozpoczną edukację w szkole podstawowej. Pytamy zatem magistrat, w jaki sposób dzieci będą miały zabezpieczone prawidłowe nauczanie, kiedy grupa będzie zróżnicowana wiekowo? – W tym momencie jest to wyzwanie dla wychowawców tego oddziału. Muszą przygotować taką formułę nauczania, aby żadne dziecko nie były poszkodowane, a 6-latki były odpowiednio przygotowane do szkoły – mówi Marek Gajda.
(juk)