PRL do kosza? Wtedy XXX-lecie (czego?) ma szansę ocaleć
W związku z ustawą dekomunizacyjną w Wodzisławiu trzeba zmienić trzy nazwy ulic, w tym nazwę Osiedle XXX-lecia PRL. Radni z komisji rewizyjnej zaproponowali by odrzucić człon „PRL”. Decyzję podejmą jednak mieszkańcy.
WODZISŁAW ŚL. Do września samorządy muszą zmienić nazwy ulic, które propagują komunizm lub inny ustrój totalitarny. Z dekomunizacją musi uporać się także Wodzisław. Żeby tego dokonać, radni z komisji rewizyjnej wzięli pod lupę wszystkie nazwy ulic w mieście. - Przeprowadziliśmy analizę nazewnictwa ulic w związku z zapisami ustawy dekomunizacyjnej - mówi radna Helena Osińska, przewodnicząca komisji rewizyjnej.
Ze szczególną uwagą radni przyjrzeli się nazwom: Armii Ludowej, Osiedle XXX-lecia PRL, Ludwika Waryńskiego, Karola Marksa, Jarosława Dąbrowskiego, Edwarda Sosny i Iwana Miczurina. Komisja, zanim wydała swoją opinię, posiłkowała się m.in. wykazem przygotowanym przez Instytut Pamięci Narodowej, który pomaga samorządom w określeniu, czy nazwa danej ulicy propaguje komunizm, czy nie.
Ostatecznie komisja stwierdziła, że tylko trzy nazwy ulic trzeba zmienić. Chodzi o nazwy: Armii Ludowej, Osiedle XXX-lecia PRL i Ludwika Waryńskiego. Co ciekawe, w przypadku Osiedla XXX-lecia PRL radni zarekomendowali niby proste rozwiązanie. Polega ono na tym, by w nazwie usunąć określenie „PRL”, a pozostawić „Osiedle XXX-lecia”. Ostatecznie zadecydują jednak sami mieszkańcy. - Uważamy, że w kwestii nowego nazewnictwa powinni wypowiedzieć się mieszkańcy, których to bezpośrednio dotyczy - dodaje Helena Osińska.
Głos mają mieszkańcy
Dalszy plan działania jest więc taki, że 1 lipca rozpoczną się internetowe konsultacje społeczne, w których będą mogli wziąć udział mieszkańcy ulic: Armii Ludowej, Osiedle XXX-lecia PRL i Ludwika Waryńskiego. Ale tylko te osoby, które są zameldowane. Innej możliwości nie było, bo urzędnicy muszą mieć podstawy do weryfikacji danych. Wkrótce urząd miasta ogłosi szczegóły.
Konsultacje zostaną przeprowadzone w formie elektronicznej ankiety. Nie będzie tam podanych gotowych pomysłów nowych nazw. Mieszkańcy będą sami składać propozycje. Konsultacje będą trwały przez 30 dni.
Po tym czasie zostanie przygotowany projekt uchwały zawierający nowe nazwy ulic. W sierpniu w sprawie zmian będą głosować radni.
XXX-lecia. Ale czego?
Okazuje się, że w niektórych miejscowościach na Opolszczyźnie nazwa „XXX-lecia” już funkcjonuje. Wodzisław nie byłby więc odosobniony. - Jadąc z Wodzisławia do Wrocławia natrafiłem w dwóch miejscowościach na nowe tabliczki z nazwą „XXX-lecia” – podzielił się swoim spostrzeżeniem prezydent Mieczysław Kieca. (mak)