Marklowicki wyścig kombajnów podbija Polskę
Kto powiedział, że dożynki muszą być oklepane i nudne? Marklowice postawiły na emocje i... wyścigi kombajnów okazały się hitem.
MARKLOWICE 27 sierpnia wirtualną rzeczywistość obiegł emocjonujący film. W kilka dni osiągnął ponad 130 tys. wyświetleń. Nie występują w nim żadne gwiazdy z pierwszych stron kolorowych gazet. Bohaterami filmu są kombajny, a w zasadzie zawody w jeździe na czas tymi maszynami. Zawody odbyły się podczas tegorocznych marklowickich dożynek. Gwiazdą okazał się również Jacek Pawelec, dyrektor Gminnego Zakładu Gospodarki Komunalnej w Marklowicach, który wcielił się w rolę komentatora wyścigów. Jego komentarze były fenomenalne.
Krzyk i zachwyt
Kombajny rywalizowały o najlepszy czas przejazdu wyznaczoną trasą. Trzeba było pokonać wzniesienie, zrobić wokół niego dwa okrążenia i ponownie je pokonać, ale tym razem na wstecznym biegu. Emocje sięgały zenitu, zwłaszcza kiedy kombajny wchodziły w wiraż. Wówczas zgromadzona wokół trasy wyścigu publiczność krzyczała z zachwytu, ale momentami i z przerażenia, bo ogromne maszyny niebezpiecznie mocno się przechylały. Sami kierowcy kombajnów przyznali, że były momenty, podczas których dosłownie strach ich obleciał. A niejednokrotnie znajdowali się centymetry od wylecenia z trasy. Komentator pytał ze zdziwieniem podczas imprezy: - Kto wymyślił ten wyścig? Ale i dodawał: - Po co na formułę 1, skoro wystarczy przyjechać na wyścig kombajnów do Marklowic. Emocje gwarantowane!
Emocje sięgały zenitu
W rywalizacji pierwsze miejsce zdobył Krystian Kotula. Tuż za nim był Marcin Putek, a na trzecim miejscu dojechał Marcin Dudek. Kombajniści pokazali, na co stać ich maszyny. Aż sam Pawelec musiał uspokajać kierujących. - Boguś, czy ty to widzisz, co twój syn robi z twoim kombajnem? Ojciec uspokój go! - krzyczał rozemocjonowany podczas wyścigów. Komentator po zakończeniu zawodów przyznał nam, że nie spodziewał się aż takich emocji podczas wyścigów. - Jestem zszokowany, że kombajny zrobiły takie show. Ale szybkość, sprawność i operatywność prowadzących te pojazdy jest zdumiewająca. Tak naprawdę każdy z nich powinien zwyciężyć - mówił. Nikt się nie spodziewał, że zawody będą tak ekscytujące i marklowickie kombajny podbiją internet. (juk)