Rekordowy maraton. Pomogło ponad pół tysiąca osób
Wodzisławska Manta po raz kolejny otworzyła obchody Święta Niepodległości. – Jak co roku daliśmy pokaz siły i determinacji płynąc po zdrowie dla chorych i ciężko doświadczonych przez los dzieci – mówił organizator akcji.
WODZISŁAW ŚL. Już po raz piąty na wodzisławskiej Mancie zorganizowano 24-godzinny maraton pływacki. Akcja rozpoczęła się 10 listopada o godz. 22.00, a zakończyła dzień później o tej samej godzinie. – Jest to największe wydarzenie sportowe w mieście i największa cykliczna tego typu akcja w województwie śląskim. Co roku w akcji uczestniczy około pół tysiąca uczestników – mówił podczas otwarcia maratonu Mariusz Blazy, kierownik Krytej Pływalni Manta.
Jak co roku wydarzenie miało wymiar charytatywny. W akcji liczyła się liczba przepłyniętych kilometrów, za każdy kolejny sponsorzy wpłacali na konto przedsięwzięcia określoną kwotę. Manta pomogła już m.in. Dawidowi, który przeszedł przeszczep małżowin usznych. Zakupiono sprzęt medyczny, a także dofinansowano rehabilitację Lenki i Oliwierka, chorych na mózgowe porażenie dziecięce. Do tej pory z pomocy skorzystały też dzieci dotknięte chorobami układu oddechowego, dokonano zakupu 26 profesjonalnych inhalatorów - nebulizatorów medycznych. W zeszłym roku zakupiono detektory tętna płodu. W tym roku zbierano fundusze na zakup elektrostymulatorów.
Maraton zainaugurowali prezydent Wodzisławia Mieczysław Kieca oraz Bogdan Bojko, dyrektor MOSiR Centrum w Wodzisławiu Śl. Obaj panowie przepłynęli razem ponad 3 km. Akcję wsparło łącznie ponad pół tysiąca osób. - Wysiłkiem 547 osób, co jest rekordem frekwencji w 5-letniej historii naszych akcji, pobiliśmy ubiegłoroczny wynik, uzyskując 1520 km - mówił po zakończeniu wydarzenia Mariusz Blazy. W akcji wzięło udział wielu mieszkańców Wodzisławia Śl., ale również Jastrzębia-Zdroju, Radlina, Gorzyc czy Rybnika. Poza dziesiątkami zwykłych ludzi dobrego serca zjawiły się także zorganizowane grupy, w tym, chociażby ekipa Państwowej Straży Pożarnej z Wodzisławia Śl., członkowie klubu pływackiego Hobby Sport z Kietrza czy podopieczni Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Rudach.
Podczas akcji charytatywnej odbyły się również rozrywki o tytuł najlepszego pływaka. Ubiegłoroczny zwycięzca, Krzysztof Tłuścik z Sandomierza pokonał dystans 31,6 km i zając 3 miejsce. Tuż przed nim z wynikiem 32,9 km zmagania zakończył Patryk Honisz z Radlina, zajmując 2 miejsce. Zwycięzcą i zarazem nowym rekordzistą został Łukasz Nowak z Rybnika z wynikiem 34,45 km. Zwycięzca otrzymał Puchar Monsuna oraz inne atrakcyjne nagrody. (juk)