Szpital otrzyma wsparcie z budżetu państwa
Premier Beata Szydło przekaże 745 tys. zł na dodatkowy sprzęt i aparaturę medyczną dla szpitala w Wodzisławiu i Rydułtowach. Powiat dołoży prawie 200 tys. zł. 20 listopada o tych dobrych nowinach poinformowali parlamentarzyści PiS – Adam Gawęda i Izabela Kloc. Kilka dni wcześniej również poseł Kukiz’15 Krzysztof Sitarski, informował o tym, że szpital ma szanse na wsparcie.
WODZISŁAW ŚL., RYDUŁTOWY Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości - senator Adam Gawęda i poseł Izabela Kloc, zorganizowali 20 listopada konferencję prasową. Chcieli przekazać dobrą nowinę dla szpitala w Wodzisławiu i Rydułtowach. Premier Beata Szydło przeznaczy z rezerwy budżetowej 745 tys. zł na zakup sprzętu i aparatury medycznej dla wodzisławsko-rydułtowskiej lecznicy. - Na początku października podjęliśmy działania, które spowodowały, że szpital może liczyć na środki z rezerwy budżetowej państwa - mówił senator Adam Gawęda. - To ważne, by szpital podnosił jakość świadczonych usług i odpowiadał na potrzeby mieszkańców powiatu wodzisławskiego - dodał.
Poseł Izabela Kloc podkreślała, że tylko dwa szpitale załapały się na dodatkowe wsparcie od premier Szydło (prócz powiatu wodzisławskiego jeszcze szpital w Czeladzi). - Gdy od pani minister Beaty Kempy (szefowej Kancelarii Prezesa Rady Ministrów - przyp. red.) dowiedzieliśmy się, że możemy spróbować postarać się o środki dla szpitala, to rozpoczęliśmy pracę. To były trudne i żmudne, ale skuteczne działania. Procedura była bardzo skomplikowana. Wymagała działań w ciszy. Dziś możemy powiedzieć, że udało się - powiedziała poseł Kloc.
Na co pieniądze?
745 tys. zł to nie jedyne środki na sprzęt i aparaturę. Dołoży się też powiat wodzisławski, który przekaże około 200 tys. zł. Szpital będzie więc miał do dyspozycji prawie 950 tys. zł. Dzięki temu lecznica wzbogaci się o m.in. nowoczesny stół operacyjny do zabiegów ortopedycznych z nakładką do zabiegów na kręgosłupie, gastroskop, EMG, USG/UKG, cystoskopy oraz aparaturę do badań urodynamicznych czy system holterowski. - Szpital jest w trakcie restrukturyzacji, wymaga ogromnej troski, dlatego nowoczesny sprzęt jest nieodzowny, by usługi były świadczone na odpowiednim poziomie - mówiła dyrektor szpitala Dorota Kowalska, dziękując za wsparcie.
Starosta Ireneusz Serwotka dodał, że dostawcy sprzętu dla szpitala zostali już wyłonieni. To oznacza, że jeszcze w tym roku sprzęt ma trafić do lecznicy. Co więcej, jak podkreślał starosta, wkrótce szpital ma otrzymać również karetkę za prawie 500 tys. zł. - To zasługa współpracy na różnych szczeblach - stwierdził.
Kto załatwił?
Kilka dni temu o pieniądzach dla szpitala poinformował poseł Krzysztof Sitarski (Kukiz'15). Przekazał, że już jakiś czas temu spotkał się z premier Beatą Szydło i wręczył jej pismo z prośbą o przekazanie dodatkowych środków na zakup sprzętu. - Po licznych spotkaniach z samorządowcami, ciągłym kontakcie z załogą szpitala, po wizytach w ministerstwie zdrowia, rozmowach z wojewodą śląskim, interpelacjach i zapytaniach poselskich, aż wreszcie po osobiście złożonej petycji w sprawie wsparcia dla szpitala na ręce pani premier Beaty Szydło, otrzymałem informację z resortu zdrowia o pozytywnym ustosunkowaniu się do możliwości pomocy finansowej z rezerwy budżetu państwa z przeznaczeniem na zakup aparatury i sprzętu medycznego - informował poseł Sitarski w piątek, 16 listopada.
Pojawia się więc pytanie, kto i jaki miał udział w organizowaniu pieniędzy dla szpitala. W czasie konferencji odniosła się do tego pytania poseł Izabela Kloc. - Dobrze, że parlamentarzyści włączają się w tego rodzaju akcje. Natomiast obecnie rządzi PiS i w tej sytuacji większe możliwości mają parlamentarzyści, którzy wywodzą się z ugrupowania rządzącego. Dlatego nie będzie to przesadna skromność, jeśli powiem, że to rzeczywiście nasze działania przyniosły skutek - stwierdziła pani poseł. Przy okazji zaprosiła posła Sitarskiego do PiS. - Oczywiście cieszę się, że pan poseł Sitarski angażował się, ale jeśli chce być bardziej skuteczny, to zapraszam pana posła do klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości - odpowiedziała poseł Kloc. (mak)