Na wstępie Artur Marcisz Redaktor naczelny Nowin Wodzisławskich
Pogodzić różne interesy
W przededniu Barbórki, arcybiskup Wiktor Skworc podczas mszy świętej w Gołkowicach zwrócił uwagę na szereg problemów, dotykających branżę górniczą. Hierarcha przypomniał, że szczyt potęgi górnictwa mamy już za sobą. Mimo to nie można zapominać o ludziach, tych, którzy nadal z górnictwa żyją, i jeszcze długo żyć będą, a także tych, którzy na obszarach górniczych mieszkają. Niekiedy interesy jednych i drugich bywają sprzeczne. Jedni chcą zarabiać, by utrzymać rodzinę, inni nie chcą, by przez eksploatację niszczone było ich mienie. Jeszcze inni, kierujący kopalniami, chcą maksymalizować zyski, bo tego oczekują od nich rządzący branżą. Jak wskazał metropolita katowicki, trzeba mieć na względzie cenę, jaką trzeba za to zapłacić, cenę życia, zdrowia górników, zdegradowanego środowiska, zniszczonego mienia. Problemów wiele, a ich rozwiązanie nie jest łatwe, dlatego we wczorajsze święto, górnicy, i nie tylko chyba oni, mieli się o co do św. Barbary modlić.
Przy okazji arcybiskup nawiązał do problematyki zanieczyszczonego powietrza. Wyraźnie zaznaczył, że walka ze smogiem jest konieczna. Tak samo jednak wyraźnie wskazał, że konieczna jest walka z ubóstwem energetycznym, bo ciepło i energia nie mogą być luksusem dla bogatych. A są, o czym przekonuje choćby przebieg tegorocznej „Szlachetnej Paczki”, o czym piszemy obok. Walka ze smogiem się rozpoczęła. A co z walką z ubóstwem energetycznym? Tu nie zrobiono do tej pory zbyt wiele, a co gorsza nie słychać, żeby coś miało się w tej materii poprawić.