Wicestarosta Kamiński odwołany. Kto za niego?
Wicestarosta Grzegorz Kamiński został odwołany. Decyzję podjęła rada powiatu wodzisławskiego. Wcześniej Kamiński sam podał się do dymisji. Powodem są nieprawidłowości zawarte w oświadczeniu majątkowym samorządowca.
WODZISŁAW ŚL. Nieprawidłowości wynikają z faktu, że wicestarosta Kamiński nie wpisał w oświadczeniu majątkowym za ubiegły rok, że posiadał udziały w spółce handlowej. Udziały te stanowiły pakiet 49 proc. o wartości 2 475 zł. Samorządowiec tłumaczył, że nie wpisał udziałów przez nieuwagę i z niewiedzy. - Informacji tej nie umieściłem w treści oświadczenia majątkowego, będąc przeświadczonym, że obowiązek taki nie istnieje wobec spółek, które są w likwidacji - wyjaśniał nie raz Kamiński. Przeprosił i zapewnił, że w 2016 r. nie osiągnął z tytułu posiadania udziałów w spółce żadnych dochodów. - Obecnie nie posiadam już żadnych udziałów w tej spółce ani w żadnych innych spółkach prawa handlowego - zapewniał.
Na sesji 30 listopada rada powiatu wodzisławskiego przyjęła rezygnację Grzegorza Kamińskiego ze stanowiska wicestarosty. Za odwołaniem głosowało 23 radnych, 2 radnych było przeciwko i jedna osoba wstrzymała się.
W obronie wicestarosty Grzegorza Kamińskiego stanęła radna Krystyna Smuda. Stwierdziła, że samorządowiec nie zasłużył na odwołanie. Przytoczyła osiągnięcia Kamińskiego jako wicestarosty, radnego i nauczyciela. - Zawsze reaguję, gdy ważą się losy człowieka. A tym razem człowieka i nauczyciela. Najbardziej boli mnie fakt, że nie udało się ustrzec tej sytuacji, że Grzegorz Kamiński nie miał dostatecznie życzliwych doradców – mówiła Smuda.
Wiceprzewodniczący Eugeniusz Ogrodnik przypomniał, że głosowanie w sprawie odwołania nie jest oceną osoby. - Nie oceniamy pracy człowieka i nie dyskutujemy nas osobą, jednak został popełniony błąd i nasze działanie jest z mocy prawa - stwierdziła Ogrodnik i dodał, że jeśli sprawą nie zajmie się rada, to zrobi to wojewoda.
– Ze strony wicestarosty Kamińskiego było to niedopatrzenie i każdemu mogło się zdarzyć. Ale prawo jest takie, a nie inne i musimy je szanować. Nasze głosowanie nie jest przeciwko Grzegorzowi Kamińskiemu, ale wręcz po to, by mu w tej sytuacji pomóc - dodał wiceprzewodniczący rady powiatu, Ryszard Zalewski.
Grzegorz Kamiński dziękował za każde wsparcie. – Jestem świadom, że popełniłem błąd. Już rzymianie mawiali „twarde prawo, ale prawo”. Ja tego doświadczyłem. Chciałem podziękować, bo wiele osób pomagało mi w tym trudnym momencie. Jest taki przepis i ja muszę się temu podporządkować. Dziękuję wszystkim za współpracę i życzę powodzenia w trudnej i odpowiedzialnej pracy samorządowej - mówił Kamiński.
Co dalej?
Grzegorz Kamiński pozostaje radnym powiatu. Starosta Ireneusz Serwotka zapowiedział, że w ciągu 30 dni przedstawi radnym kandydaturę na stanowisko wicestarosty. - Dziś mamy przykrą sytuację. Grzegorz Kamiński popełnił błąd, ale zapewnił, że nieświadomie. Na tym etapie nie byliśmy w stanie podjąć innego działania, należało zgodnie z procedurą odwołać wicestarostę - podkreślił starosta Serwotka.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że duże szanse na to, by zostać wicestarostą, ma Danuta Maćkowska, która obecnie jest członkiem zarządu powiatu wodzisławskiego.
Przyszłość składu zarządu powiatu wodzisławskiego w dużej mierze będzie zależała od klubu PiS w radzie, bo z umowy koalicyjnej wynika wprost, że aktualnie w zarządzie brakuje członka z tego ugrupowania. (mak)