Powstał film o „Annie”
– Będzie to piękna pamiątka, dzięki której nie zapomni się o tętniącym tu kiedyś życiem zakładzie pracy – mówi Marek Kubik, jeden z pomysłodawców filmu o kopalni Anna.
PSZÓW O największym w historii miasta zakładzie pracy przyszłe pokolenia będą mogły dowiedzieć się również z filmu dokumentalnego. 17 października Stowarzyszenie Sympatyków Byłej Kopalni „Anna” wraz z Regionalnym Instytutem Kultury w Katowicach nakręciło materiał filmowy o pozostałościach architektonicznych kopali Anna.
– Chcieliśmy stworzyć film dokumentalny, który byłby swoistą wycieczką po historii i pozostałych jeszcze obiektach kopalnianych - wyjaśnia Marek Kubik, członek Stowarzyszenia Sympatyków Byłej Kopalni „Anna”. Dodaje, że za kilka lat po kopalni może nie być śladu. A przyszłe pokolenia skądś muszą wiedzieć, że taki zakład tutaj był. - Kopalni już nie ma i nie będzie, ale film pozostanie i będzie przypominać o jej historii, o jej pięknej architekturze - tłumaczy Kubik. Przewodnikiem wspomnieniowej wycieczki jest Zygmunt Krakowczyk, emerytowany pracownik kopalni. Stowarzyszenie Sympatyków Byłej Kopalni „Anna” postanowiło wykorzystać niewiarygodną wiedzę filmowego przewodnika o pszowskiej „grubie”. Premierę filmu zaplanowano na Barbórkę.
Przypomnijmy, że pszowska Anna jest likwidowana od 2012 r. Wówczas na powierzchnię wyjechał ostatni wagon z węglem, a kopalnia po ponad 170 latach zakończyła działalność, ponieważ w jej złożach wyczerpał się węgiel. Obecnie rozległym terenem kopalnianym dysponuje Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Część budynków jest sprzedawana, a część ma zostać wyburzona. (juk)