Zapachniało świętami
Wśród pachnących zup, aromatu grzanego wina i czekoladowych pierników na mieszkańców Pszowa czekało moc świątecznych niespodzianek i atrakcji.
PSZÓW 9 i 10 grudnia odbyła się kolejna edycja Jarmarku Bożonarodzeniowego w Pszowie. Wydarzenie było idealnym miejscem dla tych, którzy swoim bliskim chcieli podarować coś wyjątkowego. W drewnianych domkach znalazły się piękne świąteczne podarunki. – Na pszowski jarmark przyjechałam z Ustronia. Mieszkańcom zaproponowałam przede wszystkim wyroby, które są owocem pracy rąk ludzkich – mówiła Irena Klus. W jej domku mieszkańcy mogli zaopatrzyć się w piernikowe chatki, choinki z sianka czy kolorowe zabawki. Wśród bożonarodzeniowych stoisk nie zabrakło oczywiście aromatycznego grzanego wina czy słodkich pierników. W tym roku jarmark zagościł w przestrzeni placu przy ul. Wolczyka i Miejskiego Ośrodka Kultury w Pszowie.
Smakowity zawrót głowy
W sobotnie popołudnia mury pszowskiego MOK-u wypełniły wspaniałe zapachy. Remigiusz Rączka razem z burmistrz Pszowa Katarzyną Sawicką-Muchą, Kołem Gospodyń Wiejskich w Pszowie i Krzyżkowicach, Kołem „Frywolitki”, Szkołą Podstawową nr 1 w Pszowie oraz delegacją z miasta partnerskiego Horni Benesov gotowali bożonarodzeniowe potrawy. Wśród nich numer jeden na wigilijnym stole, czyli zupy. Barszczyk, rybna czy grochówka – każdy z odwiedzających jarmark miał okazję do degustacji, a był to tylko początek apetycznej przygody. – Dla mieszkańców przygotowałem pokaz kulinarny. Na oczach widzów przyrządziłem ciasteczka ze skwarkami oraz karpia w piwie. Było tradycyjnie, smacznie i świątecznie – mówił Remigiusz Rączka.
Oczywiście w ten świąteczny czas nie mogło zabraknąć czegoś dla milusińskich, czyli wizyty Świętego Mikołaja. Ale zanim przybył on na pszowski rynek, najmłodsi zaproszeni zostali do magicznego namiotu wypełnionego niespodziankami. Dzieci mogły tam m.in. własnoręcznie zrobić dekoracje choinkowe. Natomiast Święty Mikołaj z workiem pełnym smakołyków zawitał na pszowski rynek punktualnie o godz. 18.30. Wtedy też nastąpiło zapalanie choinki bożonarodzeniowej.
Zwykli ludzie, niezwykłe działania
W magiczny klimat mieszkańców regionu wprowadziły również niezwykłe wydarzenia artystyczne. 10 grudnia bożonarodzeniową sceną zawładnęły dzieci z pszowskich szkół i przedszkoli. Były występy artystyczne najmłodszych, koncerty świąteczne i magiczne widowiska.
W niedzielne popołudnie doceniono również tych, którzy robią coś dla innych. Na deskach MOK-u odbył się finał III Pszowskiego Dnia Wolontariusza. – Chcemy, by Ci, którzy pomagają innym, zostali dostrzeżeni - mówiła burmistrz Pszowa. W tym roku doceniono Jolantę Lis, Elżbietę Zalewską, Małgorzatę Hink oraz Jacka Kołka. Dodatkowe wyróżnienie – tytuł najmłodszego wolontariusza – trafiło do Sandry Bank. (juk)