Pieczęć na mistrzowskim tytule
SIATKÓWKA – I liga śląska kobiet
Ostatni mecz w sezonie 2017/2018 I Ligi Śląskiej piłki siatkowej kobiet nie był porywającym widowiskiem. W sobotę, 7 kwietnia, niepokonane do tej pory w grupie mistrzowskiej wodzisławianki, podejmowały we własnej hali ostatni zespół w tabeli tej grupy – LKS Polonię Poraj. Nowo kreowane Mistrzynie Śląska, grając przed własną publicznością, po prostu musiały wygrać ten pojedynek 3:0. Inaczej nie wypadało.
Podopieczne trenera Brzezinki od początku meczu narzuciły zatem rywalkom swój styl gry i jeszcze zanim widzowie zdążyli zająć swoje miejsca, już prowadziły 8:1, by po chwili podwyższyć prowadzenie na 17:6. Przy tak wysokim prowadzeniu trener Brzezinka mógł sobie pozwolić na zmiany w składzie i wprowadzał na parkiet sukcesywnie coraz młodsze zawodniczki – swoje szanse dostały: środkowa Julia Świsulska i atakująca Patrycja Bierza. Po 17 minutach set pierwszy był już historią, po zwycięstwie Zorzy 25:18.
W drugiej odsłonie meczu nastąpiła kolejna zmiana w składzie wodzisławianek, na placu gry zameldowała się kolejna młodziczka – środkowa Dominika Pierzchała. Początek tej części gry już nie był tak przebojowy, ale ponownie wodzisławianki potrzebowały zaledwie 17 minut, by wygrać seta w identycznym stosunku jak pierwszą partię.
Roszady w składzie osiągnęły swoje apogeum w secie trzecim - na rozegranie weszła Marta Molęda, a do przyjęcia desygnowana została Patrycja Grabowska. Na parkiecie pojawiły się więc te siatkarki, które w przekroju sezonu grały trochę mniej od swoich koleżanek. Dotychczasowe zmienniczki, trochę stremowane, zapłaciły frycowe, gdy siatkarki z Poraja wyszły na prowadzenie 8:1, ale jedna korekta w składzie pozwoliła wodzisławiankom na stopniowe odrabianie strat. Nie zmieniło to faktu, że zawodniczki Polonii zwietrzyły swoją szansę. Przyjezdne poprawiły znacząco grę w obronie i skuteczność pierwszej akcji, utrzymując swoje prowadzenie aż do stanu 22:18. Wtedy to w polu zagrywki wodzisławianek stanęła Marta Molęda, a jej koleżanki zamurowały przestrzeń nad siatką, punktując blokiem i mocnymi atakami kończąc kontry. Wodzisławianki zdobyły 7 punktów z rzędu, wygrały seta 25:22, odnosząc ósme zwycięstwo w grupie mistrzowskiej i formalnie przybijając mistrzowską pieczęć.
Na wyróżnienie zasługuje styl, w jakim wodzisławianki wywalczyły tytuł Mistrzyń Śląska. - Nasze zawodniczki w grupie mistrzowskiej I Ligi Śląskiej piłki siatkowej kobiet wygrały wszystkie swoje mecze, w ośmiu spotkaniach tracąc zaledwie jednego seta i kończąc zmagania z sześciopunktową przewagą nad Victorią MOSiR Cieszyn, która zdobyła srebrne medale. A wszystko to zespół trenera Brzezinki osiągnął, grając wyłącznie swoimi wychowankami, co jest ewenementem w rozgrywkach na tym szczeblu – podkreśla Dariusz Firut, prezes Zorzy Wodzisław. (red.)
Zorza Wodzisław – Polonia Poraj 3:0 (25:18, 25:18, 25:22)
MKS ZORZA: Agnieszka Ostrzołek (kapitan), Karolina Dziwisz, Patrycja Papszun, Agata Babińska, Stanisława Kwiecień, Wiktoria Melska, Monika Kuczera (libero), Marta Molęda, Julia Świsulska, Dominika Pierzchała, Patrycja Grabowska, Patrycja Bierza. Trener: Andrzej Brzezinka.