Pani burmistrz na podnośniku. Zawiesiła symbol Rydułtów
Niektórzy mieszkańcy różnych miejscowości pytają: „a po co nam w ogóle miasta partnerskie?”. Rydułtowy pokazują, jakie korzyści płyną ze współpracy z niemieckim Reken. – Wiele się od siebie uczymy – zapewnia burmistrz Kornelia Newy.
RYDUŁTOWY Niemieckie Reken to miasto partnerskie Rydułtów. Współpraca coraz bardziej się zacieśnia. Do tego stopnia, że władze obu miast podpisały niedawno porozumienie o bezterminowym partnerstwie. Podczas pierwszego majowego weekendu delegacja z Rydułtów - burmistrz Kornelia Newy, jej zastępca Marcin Połomski oraz przewodniczący rady miasta Lucjan Szwan - gościli w Reken. Wówczas doszło do przypieczętowania partnerstwa. - To bardzo mili i serdeczni ludzie. Okazują nam wiele sympatii - zachwala mieszkańców Reken burmistrz Kornelia Newy.
W trakcie wizyty Rydułtowy zostały szczególnie wyróżnione. Stało się to podczas tradycyjnego w Niemczech stawiania drzewka majowego, któremu towarzyszy festyn. Uroczystość polega na tym, że ważnym w mieście punkcie stawia się przystrojone i często przyozdobione dekoracyjnymi tabliczkami „drzewo”, które bardziej przypomina pięknie przyozdobiony słup. - Spotkała nas miła niespodzianka. Miałam okazję zawiesić na drzewku herb Rydułtów. Razem z burmistrzem Reken wjechałam na podnośniku i umieściłam symbol na drzewku - cieszy się burmistrz Kornelia Newy.
Z kolei wiceburmistrz Rydułtów Marcin Połomski wziął udział w 5-kilometrowym biegu ulicami Reken. - Bieg był podzielony na różne kategorie wiekowe i różne dystanse - wyjaśnia wiceburmistrz, który w swojej kategorii wiekowej zajął 7 miejsce. - Przełamałem swoją dotychczasową barierę, jeśli chodzi o czas - dodaje.
Władze Rydułtów podkreślają, że współpraca z Reken nie jest tylko na papierze, ale żyje i daje obydwu stronom wiele korzyści. - Współpracujemy na wielu płaszczyznach - podkreśla Kornelia Newy.
Pierwsza i najważniejsza płaszczyzna to współpraca i wymiana młodzieży. - Młodzież naprawdę z tego korzysta. Poza tym każdego roku, kiedy młodzi mieszkańcy Rydułtów jadą na zawody do Dortmundu, to są goszczeni też w Reken - mówi Kornelia Newy. Współpracują też strażacy. W listopadzie 2015 r. do Ochotniczej Straży Pożarnej w Radoszowach trafił z Reken bojowy wóz strażacki. Partnerstwo nawiązało się również między artystami i stowarzyszeniami. - Poza tym wzajemnie się od siebie uczymy. Na przykład my wprowadziliśmy w Rydułtowach klubiki dziecięce, które podpatrzyliśmy w Reken. Ogromnie nam się spodobało, że takie klubiki integrują rodziny. Z kolei nasi partnerzy z Reken byli pod wrażeniem naszego Rydułtowskiego Ośrodka Kulturalno-Oświatowego. Kiedy u nich była reforma oświaty i z dwóch szkół tworzyli jedną, to w wolnym budynku przygotowali coś na kształt naszego ROKO - mówi pani burmistrz. - Władzom Reken podoba się też nasza Rydułtowska Fikołkownia RAFA. Chcieliby stworzyć podobne miejsce u siebie – dopowiada wiceburmistrz Połomski.
W czasie wizyty w Reken przedstawiciele Rydułtów za każdym razem spotykają się z polskimi rodzinami. - Jest tam bardzo dużo Polaków. Mieliśmy też okazję poznać kobietę, która urodziła się w Rydułtowach - podkreśla Kornelia Newy. (mak)