Ekonowiny: Debata o smogu podczas Zielonego Tygodnia
Konferencja na temat smogu w Muzeum Śląskim była wydarzeniem partnerskim Komisji Europejskiej w ramach „Zielonego Tygodnia”.
W debacie wzięli udział przedstawiciele gmin województwa śląskiego, organizacji pozarządowych, a także Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego (tam przyjęto pierwszą w kraju uchwałę antysmogową, zaraz potem było województwo śląskie) oraz strażnicy gminni. - Uchwała antysmogowa na terenie województwa śląskiego obowiązuje od września ubiegłego roku. Najwyższy czas więc aby podsumować efektywność tego prawa miejscowego - mówił Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego. - Wskazujmy dobre praktyki, identyfikujmy problemy, nie bójmy się pokazywać ułomności prawa w niektórych aspektach. I nie możemy przestawać apelować do władz centralnych w sprawie stosownych rozwiązań legislacyjnych na terenie całego kraju, zwłaszcza rozporządzenie dotyczące jakości paliw stałych - dodał.
Na początku przedstawiono wyniki badań wśród mieszkańców województwa śląskiego, które miały pokazać stan wiedzy o smogu i o zagrożeniach, jakie ze sobą niesie. Wyniki jednoznacznie wskazują, że nadal najważniejsze pozostaje edukacja i dotarcie z odpowiednią informacją do jak największej rzeczy odbiorców. Najbardziej chyba przekonuje fakt, że aż 60 proc. respondentów nie widzi żadnego zagrożenia w smogu i też nie odczuło żadnych negatywnych skutków. Ankieta wskazała również, że świadomość o zanieczyszczonym powietrzu i jego destrukcyjnym wpływie na nasze zdrowie jest większa u ludzi z wyższym wykształceniem i wśród mieszkańców większych miast.
O obowiązkach gmin względem zapisów uchwały antysmogowej mówiła z kolei Blanka Romanowska, kierownik referatu ds. planowania w zakresie środowiska w Wydziale Ochrony Środowiska Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.
– Nie możemy zapominać o obowiązku gmin polegającym na przekazaniu swoim mieszkańcom instrumentów, za pomocą których mogliby zgłaszać władzom niepokojące sygnały w tym zakresie – przypomniała zebranym Blanka Romanowska.
O aktywności gminnej w walce o czyste powietrze świadczyły dane dotyczące przeprowadzonych w samorządach lokalnych kontroli. Przeprowadzono ich w sumie ponad 7500. Mandaty wystawiono jednak sporadycznie. Główną przyczyną jest brak odpowiednich uprawnień po stronie straży gminnej bądź miejskiej. W sytuacji stwierdzenia naruszenia uchwały antysmogowej strażnikom pozostaje jedynie skierować wniosek do sądu lub zwrócić się o kontynuowanie postępowania do policji.
Istotne jest to, że znacznie większy problem z egzekwowaniem i identyfikacją niepożądanych działań, stojących w sprzeczności z zapisami uchwały antysmogowej, występuje wśród gmin nie posiadającej straży. 74 spośród 106 ankietowanych gmin nie dokonało żadnej kontroli w tym względzie. Podczas konferencji zaakcentowano także rolę kampanii społecznyvh i działań promujących transport publiczny. Podczas alarmów smogowych minionej zimy Koleje Śląskie przygotowały ofertę bezpłatnych przejazdów w całym województwie dla kierowców wraz z osobą towarzyszącą. Łącznie z tej oferty skorzystało blisko 16 tys. pasażerów. Z podobną inicjatywą na swoim terenie wystąpił KZK GOP.
W trakcie konferencji swoimi spostrzeżeniami podzielili się też reprezentanci Najwyższej Izby Kontroli. Warto w tym miejscu przypomnieć niedawną deklarację w trakcie 10. Europejskiego Kongresu Gospodarczego, jaka padła z ust Piotra Woźnego, rządowego pełnomocnika ds. czystego powietrza, który do końca tego roku obiecał rozporządzenie dotyczące jakości paliw stałych. (eco)