Na wstępie: Wybory coraz bliżej
Artur Marcisz, Redaktor naczelny Nowin Wodzisławskich
Do wyborów coraz bliżej i oto stajemy się świadkami kolejnych posunięć naszych samorządowców, ewidentnie związanych z wyborami. Niektóre z tych posunięć mają pomóc przyciągnąć nowy elektorat. Przykład? Proszę bardzo. Trzeba wyborów, żeby w Wodzisławiu poważniej potraktowano rodziny wielodzietne w tak banalnej sprawie jak ceny zakupu biletów autobusowych. Obecnie jest tak, że jak rodzic jedzie z dzieckiem np. do szkoły to ulgę na bilet ma, jak wraca bez dziecka, to ulgi już nie ma. W końcu ma się to jednak zmienić.
Z kolei inne posunięcia naszych wybrańców mają za zadanie przed wszystkim elektoratu nie zniechęcić. Oto Pszów musi mocno zaciskać pasa. Z jednej strony ma wydatki, które musi ponieść, jak budowa przedszkola, w celu zapewnienia miejsc maluchom. Z innych, mniej koniecznych wydatków burmistrz miasta proponowała jednak zrezygnować. Radni nie zgodzili się na oszczędności, choć pewnie zdają sobie sprawę do czego to może prowadzić. Ale z kłopotami przyjdzie się zmierzyć dopiero po wyborach. Zaś do wyborów trzeba udawać przed wyborcami, że wszystko jest w porządku. No bo jeszcze by się wyborcy pogniewali i nie zagłosowali.