Mieszkańcy pytają o remont Placu Zwycięstwa
Dziurawa jezdnia, nierówne chodniki to jedno i widoczny gołym okiem nieporządek. Wszystko to składa się na obecny, mało schludny wygląd Placu Zwycięstwa.
WODZISŁAW ŚL. Prawie trzy lata temu władze Wodzisławia Śląskiego ogłosiły ambitny „Plan rozwoju sieci dróg” na lata 2016 – 2018. W ramach planu miało dojść do remontu Placu Zwycięstwa w dzielnicy Nowe Miasto. Mamy już drugą połowę 2018 r., a ekipy remontowe nawet nie zaczęły prac. Mieszkańcy denerwują się, bo Plac Zwycięstwa aż prosi się o przebudowę. Prezydent Mieczysław Kieca postanowił odnieść się do tematu. I kolejny raz obiecuje remont.
Włodarz tłumaczy, że od kilku miesięcy trwają finalne prace dokumentacyjne związane z remontem nawierzchni jezdni oraz przebudową parkingów na Placu Zwycięstwa. – Prace dokumentacyjne to etap, który trwa dość długo. Mamy już projekt budowlano–wykonawczy, znamy wstępne koszty prac – mówi prezydent. Ze wstępnych analiz wynika, że inwestycja pochłonie około 1,7 mln zł. – Pracujemy nad uzyskaniem wszystkich pozostałych dokumentów. Kolejnym etapem będą prace nad przetargiem i próba wyłonienia wykonawcy – dodaje Mieczysław Kieca.
Prezydent Wodzisławia informuje też, że w budżecie Służb Komunalnych Miasta zaplanowane zostały środki na niezbędne i pilne prace remontowe na terenie Placu Zwycięstwa. W tej chwili trwają przygotowania do najnowszej inwentaryzacji i napraw.
(mak)