Zmiana prezydenta przyciągnie inwestorów? Tak uważa Prus
WODZISŁAW ŚL. W czwartek 4 października kandydat Głosu Pokoleń na prezydenta Wodzisławia Śląskiego Dariusz Prus oficjalnie ogłosił swój program wyborczy. W jego ramach proponuje m.in. budowę żłobka, parkingu wielopoziomowego czy nowoczesnej hali widowiskowo-sportowej. Program składa się z czterech głównych punktów: przedsiębiorczość, dla mieszkańca, ekologia, sport i rekreacja.
Długie lata bez inwestora
– Po 12 latach trzeba dokonać zmiany na stanowisku prezydenta Wodzisławia oraz zmian w składzie rady miasta. Przez ten okres nie udało się ściągnąć ani jednego inwestora, który stworzyłby kilkaset miejsc pracy. Mimo dobrej koniunktury gospodarczej prezydent nie był w stanie tego zrobić - mówił Dariusz Prus. W zamiast za gwarancję stworzenia miejsc pracy Prus proponuje, że inwestorzy będą mogli liczyć na dużo bardziej korzystne warunki sprzedaży działek. Do tego zmniejszenie obciążeń podatkowych, które - co podkreślał Prus - w Wodzisławiu są obecnie maksymalne, wyższe już być nie mogą. - Obecnie miasto wydaje mnóstwo pieniędzy na promocję, a nic z tego nie ma. Wiele inwestycji w Wodzisławiu było nakierowanych na osobisty sukces Mieczysława Kiecy, środki unijne wykorzystywano głównie na inwestycje usługowo-konsumpcyjne. Ja nie potrzebuję poklasku. Dla mnie celem nie jest mój sukces osobisty, tylko sukces wielu wodzisławian. A to oznacza m.in. pozyskanie inwestorów na działalność produkcyjną, która da zatrudnienie wielu osobom. Jestem przekonany, że jeśli z Wodzisławiu zmieni się prezydent, pojawią się inwestorzy - zaznaczył Prus. Chce też jednej komunikacji „powiatowej” zamiast kilku przewoźników, budowy żłobka, parkingu wielopoziomowego. Mówi o poprawie stanu targowisk.
Marka „Odra”
Sporo miejsca poświęcił marce „Odra Wodzisław”. - Trzeba wrócić do odbudowy marki „Odra Wodzisław”. Nie wyobrażam sobie, by w przyszłości „Odra” funkcjonowała w dwóch różnych sekcjach. To anormalna sytuacja. Trzeba wspomóc Odrę znacznie większymi środkami. Sam stadion wymaga gruntownego remontu, a w jego otoczeniu powinno powstać nowe boisko, by zawodnicy mogli trenować na miejscu. Przed każdymi wyborami prezydent Kieca mówi o „jednej Odrze”. Myślę, że już mało kto wierzy w te jego słowa - mówił Prus.
Pielęgnacja drzew
Kandydat mówił też m.in. o walce ze smogiem. Podkreślał też znaczenie pielęgnacji drzew. - Przez ostatnie lata w Wodzisławiu Śląskim wycięto mnóstwo drzew. Kiedy byłem wicestarostą, to pamiętam, że spotykałem się z bezzasadnymi wnioskami na wycinkę drzew w Wodzisławiu (wnioski ze strony miasta - przyp. red.). Na wycinkę drzew, a nie na pielęgnację! Kwestia pielęgnacji zupełnie leży. Nie zgadzam się z tym. Uważam, że z Wodzisławiu trzeba masowo sadzić drzewa liściaste, które dają dużo tlenu – powiedział. (mak)