Tata Sławek ma swój pierwszy teledysk
Radliński zespół Tata Sławek nagrał swój pierwszy teledysk. Klipu do utworu „Szepty” miał swoją premierę 10 listopada.
RADLIN Bezdźwięczne, ciche głosy słyszane tylko z bliska - szepty. To właśnie one stały się bohaterami piosenki, do której został stworzony pierwszy teledysk radlińskiego zespołu Tata Sławek. Utwór opowiada o inwigilacji, kontroli i braku wolnej woli. - W dzisiejszym świecie jesteśmy ciągle obserwowani, podglądani, zniewoleni. Chcieliśmy pokazać, że każdy z nas może być wolny, jeśli chce. Może żyć według własnych zasad - mówią muzycy z zespołu Tata Sławek.
Pierwszy teledysk
Warstwa tekstowa i muzyczna utworu powstały już rok temu. Teraz artyści zdecydowali się nagrać do niego klip. Klimatyczny obraz utrzymany jest w czarno-białej kolorystyce, w której dużą rolę odgrywa światło. Występują w nim wszyscy muzycy kapeli. - Teledysk opowiada pewną fabułę. To był nasz cel, aby pokazać historię, ale w tajemniczy, nieco symboliczny sposób - mówi Dawid Klimosz. Klip był nagrywany m.in. w Miejskim Ośrodku Kultury w Radlinie. - Jesteśmy zadowoleni z efektu naszej pracy - mówią muzycy. - Tym teledyskiem udowodniliśmy przede wszystkim sobie, że dzięki determinacji i zaangażowaniu każdego z nas można naprawdę wiele zrobić - podkreślają. Premiera teledysku odbyła się za pomocą mediów społecznościowych w internecie 10 listopada.
Nowości muzyczne
Tata Sławek łączy muzykę rockową z elementami bluesa. - Śpiewamy o życiu codziennym, o zwykłych sprawach – mówi Waldemar Machnik. - Dla nas muzyka to odskocznia od codzienności, od szarej rzeczywistości. Lubimy to, co robimy i sprawia nam to ogromną przyjemność - dodaje. W ciągu ostatnich miesięcy zespół skupiał się na stworzeniu nowych kawałków. - Chcieliśmy zaproponować naszym fanom coś nowego. Coś, czego jeszcze nie słyszeli, a na pewno by się im spodobało - mówi Sławek Łasiewicki. Tym sposobem powstał właśnie utwór „Szepty”.
Okazuje się, że zespół przez ostatni rok nie próżnował. Efektem pracy muzyków jest nie tylko teledysk, ale również pierwsza debiutancka EP-ka (mini album, zawierający kilka utworów). - Mówiąc w skrócie, nasza EP-ka jest zbiorem wcześniejszych utworów, które zostały stworzone już kilka lat temu oraz nowych kawałków - tłumaczą muzycy. Nie będzie dostępna w sprzedaży, ale używana przede wszystkim w celach promocyjnych. Kapela ma zamiar przedstawić się szerszemu gronu publiczności. - Na tutejszym rynku dobrze nas już poznano. Teraz chcemy uderzyć w duże, ogólnopolskie wydarzenia muzyczne - zapowiada zespół.
Istnieją już od sześciu lat
Zespół Tata Sławek powstał jesienią 2012 r., jak wspominają artyści w spontaniczny sposób. - Nikt się nie spodziewał, że kapela, która zadebiutowała na festynie parafialnym w Jedłowniku, przemieni się w rockowy zespół. Potem były próby, rozmowy i tak jakoś wyszło, że powstał zespół Tata Sławek - wspomina Sławek Łasiewicki. Skład kapeli na przestrzeni lat nieco się zmienił. Niezmiennie trwają w niej: Sławek Łasiewicki (perkusja), jego syn Marcin Łasiewicki (gitara), Dariusz Łasiewicki (wokal) oraz Waldemar Machnik (gitara). Kilka lat temu dołączyli Dawid Klimosz (gitara basowa) oraz Kamil Chodkowski (klawisze). (juk)