Górnik zaskoczył. Na minus
Siatkówka – I liga wojewódzka mężczyzn
W piątkowy wieczór w ramach 14. kolejki rozgrywek I Ligi Śląskiej w derbowym pojedynku stanęły na przeciw siebie dwa zespoły z naszego regionu - Górnik Radlin i Rafako Racibórz. Faworytem wydawali się być plasujący się wyżej w tabeli gospodarze, jednak to raciborzanie zwyciężyli po bardzo dobrym spotkaniu w czterech setach.
Piątkowe spotkanie lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy prowadzili 6:3. Siatkarze z Raciborza doprowadzili do stanu po 7 i od tego momentu wynik oscylowała w okolicach remisu. Gospodarze prowadzeni przez trenera Marka Przybysza zdołali odskoczyć na cztery punkty (14:10), jednak po chwili Rafako ponownie doprowadziło do remisu (18:18). W końcówce skuteczniejsi okazali się jednak miejscowi, którzy zwyciężyli do 22, obejmując prowadzenie w meczu.
Od początkowych fragmentów drugiego seta dużo lepiej prezentowali się goście, którzy wyszli na prowadzenie 0:4. Z czasem ich przewaga wzrosła do siedmiu „oczek (5:12). Gospodarze nie byli w stanie zmniejszyć strat do świetnie dysponowanych siatkarzy Rafako, którzy wchodząc w decydującą fazę seta prowadzili ośmioma punktami (12:20). W końcówce obraz gry się nie zmienił i Rafako zwyciężyło pewnie do 17, doprowadzając tym samym do remisu.
Trzecia partia miała bardzo wyrównany przebieg. Przez większość tej odsłony na minimalnym prowadzeniu znajdowali się radlinianie, którzy nie potrafili jednak zbudować sobie przewagi. Wchodząc w decydującą fazę seta gospodarze prowadzili 19:17. Goście szybko doprowadzili do remisu, a po chwili sami wyszli na minimalne prowadzenie (19:20). W wyrównanej końcówce więcej zimnej krwi zachowali przyjezdni, którzy wykorzystując trzecią piłkę setową wygrali ostatecznie do 24, obejmując prowadzenie w meczu.
Czwartego seta od prowadzenia 2:5 rozpoczęli raciborzanie. Dalszy przebieg gry to niewielka przewaga prowadzonych przez Bartosza Frątczaka gości, którzy kontrolowali boiskowe wydarzenia. Radlinianom udało się doprowadzić do remisu po 14, a wchodząc w decydującą fazę seta prowadzili 20:19. Końcówka spotkania należała jednak do przyjezdnych, którzy triumfowali do 23, a w całym spotkaniu 1:3, odnosząc ważne zwycięstwo nad wyżej notowanym rywalem, do którego w ligowej tabeli tracą już tylko dwa „oczka”.
Ciekawostką jest to, że dwa lata temu - 18 stycznia o tej samej porze oba zespoły też mierzyły się ze sobą w Radlinie. Wówczas jedni i drudzy grali jeszcze w drugiej lidze, a Górnik w trzech setach bardzo łatwo do 16, 16 i 14 pokonał raciborzan. (rafbl)
SK Górnik Radlin - KS AZS Rafako Racibórz 1:3 (25:22, 17:25, 24:26, 23:25)
Górnik: Grzywacz, Dzido, Gardyan, Boduch, Ferdyan, Konieczny oraz Skupień (libero), Szafranek, Walawski, Konsek
Rafako: Błaszczok, Dziadek, Grabczyński, Władarz, Marchwiak, Gołuchowski oraz Kostka (libero), Woźniak (libero), Rybiński, Zasłonka, Gonsior, Kućma