Odnaleźli pozostałości po węgierskim właścicielu Wodzisławia
WODZISŁAW ŚL. Zakończyły się prace archeologiczne, które prowadzone były wewnątrz pałacu Dietrichsteinów. Wśród odkrytych zabytków znalazł się między innymi fragment kafla piecowego pokryty brązowym szkliwem.
Zabytek ten należy wiązać z osobą niezwykle zasłużoną dla miasta, właścicielem dóbr wodzisławskich, prymasem Węgier, Jerzym Szelepcsényi (1595-1685). Jak informują nas źródła pisane, przekazał on środki finansowe dla odbudowy pozycji kościoła katolickiego na tych ziemiach, po wojnie 30-letniej. Wówczas to, w 1675 r., do nawy kościoła parafialnego została dobudowana wieża, a rok później odbudowano drewniany kościół pw. Św. Krzyża.
– Na odkrytym kaflu widniał niegdyś herb prymasa, z którego zachowały się chwosty zwisające z kapelusza biskupiego i fragment barokowej tarczy. Zabytek ten został wykonany w 1675 r., o czym mogą informować dwie cyfry – 75 zachowane w jego prawym narożu, a więc w czasach kiedy prymas był w posiadaniu Wodzisławia (1668-1684) – informują pracownicy Muzeum.
AgaKa