Duży Kaliber: Kibice Odry nie dopuścili do sparingu rywala
WODZISŁAW ŚL. Sparing miał się odbyć na „Gliniance” o godzinie 17:00. Boisko wcześniej zajęli jednak kibice APN-u Odry Wodzisław, którzy, weszli na murawę przez dziurę w płocie i zaczęli grać między sobą na jednej połówce. Co prawda po przyjeździe policji zeszli z boiska, ale piłkarze Odry Centrum i Unii nie chcieli rozpoczynać spotkania, bo kibice Odry (około 25) nie rozeszli się i piłkarze obu drużyn nie czuli się bezpiecznie.
Padł pomysł, by sparing przenieść do Turzy Śląskiej, ale gdy kibice dowiedzieli się o przenosinach, to oznajmili, że... też tam pojadą. Miało nawet paść stwierdzenie, że taka sytuacja będzie miała miejsce przy okazji każdego sparingu Odry Centrum.
Ostro zachowanie kibiców skomentował klub z Turzy. - Trudno o jakiś rozsądny komentarz do tego wydarzenia, cisną się na usta niecenzuralne słowa, ale zapytamy tylko: dokąd zmierza sport? Mamy tylko nadzieję na odpowiednią reakcję klubu APN Odra Wodzisław, władz miasta z prezydentem Mieczysławem Kiecą na czele, bo niedopuszczalne jest takie zachowanie kibiców klubu, który nazywa się „Dumą Wodzisławia”. Jak tak ma wyglądać ta „duma”, to rzeczywiście gratulujemy.
Jak na razie klub z Wodzisławia nie odciął się w żaden sposób od działania swoich kibiców.(art)