Miliony złotych trafią na wodzisławskie drogi
Sukces na wielu ojców. Wieść o tym, że Wodzisław Śl. i Powiat Wodzisławski mają ogromne szanse, by dostać miliony na remonty dróg, zelektryzowała samorządowców. Do tego stopnia, że dobrą nowinę przekazywali na różne sposoby.
WODZISŁAW ŚL. Nie tak dawno ruszył Fundusz Dróg Samorządowych (FDS), czyli rządowy program, w ramach którego do samorządów popłyną pieniądze na budowę, przebudowę i remonty dróg lokalnych w Polsce. Do walki o środki z tego programu stanął też Wodzisław Śl i Powiat Wodzisławski (o drogach powiatowych piszemy na stronie 10). Miasto zawnioskowało o pieniądze na 18 zadań drogowych. Koszt wszystkich miejskich inwestycji drogowych szacuje się na prawie 19,3 mln zł.
Reguły
Zasady FDS są następujące: pieniądze do rozdysponowania w ramach programu mają wojewodowie i to w urzędach wojewódzkich powstają listy rankingowe, ale ostatecznie listy zadań do dofinansowania z FDS - z prawem dokonywania w nich zmian - zatwierdza premier Mateusz Morawiecki.
Dobre wieści
Zgłoszone przez miasto inwestycje zostały podzielone na tzw. trzy pakiety. Miało to być sposobem na zdobycie jak największej liczby punktów w konkursowym rankingu. W zeszłym tygodniu do samorządowców z Wodzisławia Śl. dotarły pozytywne informacje. Wszystkie trzy zgłoszone pakiety dróg otrzymały pozytywną ocenę, z czego dwa z pakietów znalazły się na przygotowanej przez wojewodę liście podstawowej zadań do dofinansowania. A to znaczy, że mają bardzo duże szanse na dofinansowanie. Jeden z pakietów znalazł się na liście rezerwowej, więc teoretycznie szanse na dofinansowanie są, chociaż mniejsze.
Gdzie będą remonty?
Zgłoszone drogi, które znalazły się na liście podstawowej i mają największe szanse na dofinansowanie to: Sasankowa (zmiana konstrukcji nawierzchni), Mieszka (remont), Leszka i Mieszka (przebudowa), Piasta - Mieszka 10 (remont), Ignacego Daszyńskiego (zmiana konstrukcji nawierzchni), Rolnicza (zmiana konstrukcji nawierzchni), Bolesława Krupińskiego (zmiana konstrukcji nawierzchni), Edwarda Sosny i Asnyka (zmiana konstrukcji nawierzchni), Elizy Orzeszkowej (zmiana konstrukcji nawierzchni), Osadnicza (modernizacja drogi etap II), Uśmiechu (przebudowa), Bolesława Prusa (zmiana konstrukcji nawierzchni), Plac Zwycięstwa - droga (zmiana konstrukcji nawierzchni), Wańkowicza (zmiana konstrukcji nawierzchni).
Na liście rezerwowej znalazły się te zadania: ulica Tysiąclecia, Marii Dąbrowskiej, Józefa Chełmońskiego oraz budowa dróg na terenach po KWK 1 Maja.
Samorządowcy się cieszą
O sprawie natychmiast poinformował prezydent Mieczysław Kieca. - Z informacji, jakie otrzymałem z urzędu wojewódzkiego wynika, że wszystkie trzy grupy dróg miejskich, zgłaszane przez nas do Funduszu Dróg Samorządowych, otrzymały pozytywną ocenę! Bardzo się cieszę z takiej oceny specjalistów z urzędu wojewódzkiego - przekazał w piątek 26 sierpnia prezydent Wodzisławia Śl.
Dobrymi informacjami podzielili się również samorządowcy koalicji rządzącej w radzie miasta i lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości. 27 lipca przed godz. 9.00 odbyła się specjalna konferencja prasowa zwołana przez wiceministra energii Adama Gawędę. - Ponad 4 mln zł trafi do Wodzisławia Śl. na remonty ulic w siedmiu z dziewięciu dzielnic. Myślę, że wielu tutejszych mieszkańców ucieszy ta wiadomość - mówił Gawęda. Dodał, że dzięki tym inwestycjom znacznie poprawi się miejska infrastruktura drogowa. Uczestniczący w konferencji przewodniczący wodzisławskiej rady Dezyderiusz Szwagrzak wyjaśnił, że jeden z pakietów, który otrzyma dofinansowanie miał stosunkowo najmniejsze szanse na dostanie pieniędzy ze względu na stosunkowo niewielką liczbę otrzymanych punktów na etapie weryfikacji wniosków. - Poprosiliśmy ministra Gawędę o wsparcie w tej sprawie. Wyjaśniliśmy, że remonty dróg, które znalazły się w tym pakiecie, są bardzo ważne dla naszych mieszkańców. Jak się okazało, rozmowy przyniosły pozytywny skutek - mówił Szwagrzak. Wodzisławski radny Adrian Jędryka zauważył, że także ten pakiet zawiera m.in. drogi, które do 2018 r. miały zostać wyremontowane w ramach wodzisławskiego planu rozwoju sieci dróg. - Mieszkańcy nowego miasta byli do tej pory bardzo rozczarowani, że drogi w centrum nie są remontowane. Dlatego tym bardziej cieszą informacje płynące od wojewody - mówił Jędryka.(mak)(juk)