Kwadrans wystarczył
Unia Turza odniosła drugie ligowe zwycięstwo. Na wyjeździe pokonała 2:0 Pierwszego Chwałowice.
Losy spotkania zostały rozstrzygnięte już w pierwszym kwadransie gry za sprawą nowych nabytków Unii. Najpierw Kamil Brzoska efektownym wolejem wykończył podanie od Dariusza Pawlusińskiego, a następnie Krystian Imiela bez litości wykorzystał fatalny błąd bramkarza Chwałowic, który próbował w polu karnym rozgrywać piłkę, ale zrobił to tak, że podał ją do wspomnianego Imieli. A ten skorzystał z prezentu i podwyższył prowadzenie Unii. Jak się okazało, były to jedyne gole w tym meczu, choć okazji do zmiany wyniku nie brakowało. Do pewnego momentu przeważała Unia, która jednak od 80. minuty, po drugiej żółtej kartce dla Szymona Sosny musiała grać w osłabieniu. Co ciekawe zawodnik Unii obie kartki „zarobił” w ciągu raptem 10 minut od pojawienia się na boisku. Mimo osłabienia dwie dogodne sytuacje po kontrach stworzyła sobie Unia, ale Pawlusiński nie miał tego dnia szczęścia w wykańczaniu akcji. W 90. minucie po drugim żółtym kartoniku boisko opuścił Adam Paprotny z Pierwszego i boiskowe siły uległy wyrównaniu, a za chwilę arbiter zakończył spotkanie. (art)