Tragedia w Rydułtowach Nie żyje 12-letnie dziecko
Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu nadzoruje śledztwo w sprawie śmierci dwunastoletniej dziewczynki, która zginęła 4 września na terenie posesji przy ulicy Wróblewskiego w Rydułtowach.
RYDUŁTOWY Tragedia wydarzyła się w środę, kwadrans przed godziną 20.00. Dwie kilkunastoletnie dziewczynki bawiły się na terenie jednej z posesji przy ulicy Wróblewskiego. Dzieci rzucały między innymi kauczukową piłeczką. Podczas zabawy piłka wpadła pomiędzy płyty OSB oparte o budynek na posesji. – Dzieci próbowały wydostać zabawkę, przesuwając płyty. W pewnym momencie doszło do wypadku – mówi komisarz Marta Pydych z Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śląskim.
Kilka płyt o rozmiarach zbliżonych do 2,5 na 1,5 metra przygniotło dziecko. – Dwunastolatka doznała poważnych obrażeń, między innymi głowy. Niestety nie udało się jej uratować, lekarz stwierdził na miejscu zgon dziecka – dodaje policjantka. Zarządzono sekcję zwłok dziecka. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Wodzisławiu.
Dziewczynka była uczennicą Szkoły Podstawowej nr 1 w Rydułtowach. - Wyrazy współczucia dla rodziny, koleżanek i kolegów tragicznie zmarłej naszej uczennicy składa dyrekcja, grono pedagogiczne, pracownicy oraz uczniowie szkoły - kondolencje o takiej treści zostały zamieszczone na stronie internetowej szkoły.
Przedstawicielom szkolnej społeczności trudno uwierzyć, że doszło do tak tragicznego zdarzenia: „Ogromna tragedia”, „Głębokie wyrazy współczucia dla całej rodziny. Myślami i w modlitwie jestem z Wami”, „Trudno w to uwierzyć, a jeszcze trudniej się pogodzić...” - to tylko przykłady wpisów, które pojawiają się w mediach społecznościowych. (acz), (mak)