Będą patrzeć włodarzom na ręce
Mieszkańcy Pszowa chcą monitorować działania włodarzy miasta
PSZÓW Nowe stowarzyszenie pn. Ratujmy Pszów działa od kilku tygodni. Zostało założone przez trzech tamtejszych mieszkańców: Anna Grzegorzczyk, Radosław Cichy i Marek Kubik.
Członkowie stowarzyszenia za zadanie stawiają sobie podejmowanie działań mających na celu zabezpieczenie interesów mieszkańców. W tym celu zamierzają przede wszystkim monitorować poczynania pszowskich włodarzy. - Bierność, nieskuteczność oraz często budzące wiele wątpliwości działania naszych włodarzy wymusiły na nas powołanie do życia tej organizacji pozarządowej - tłumaczą społecznicy. Zachęcają również do współpracy wszystkie osoby, którym na sercu leży dobro i rozwój miasta. - Można się z nami skontaktować za pomocą portalu społecznościowego - mówią.
Aktualnym priorytetem społeczników jest zablokowanie uchwalenia projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego z negatywnymi ich zadaniem zapisami. Dotyczą one zmiany przeznaczenia terenów po byłej kopalni Anna. - Nie godzimy się na to, aby miasto, w którym mieszkamy, stało się obszarem całkowicie zdegradowanym i nienadającym się do normalnego życia - mówi Anna Grzegorzczyk. - W naszej ocenie Pszów ma potencjał, który należy odpowiednio wykorzystać i nie pozwolimy sobie wmówić, że jest inaczej - dodają Radosław Cichy i Marek Kubik.(juk)