Radny prowadził samochód po pijaku
Pszowski radny Wojciech K. został przyłapany przez mundurowych na jeździe samochodem na „podwójnym gazie”. W organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu.
PSZÓW W ostatnich dniach do naszej redakcji docierały informacje o tym, jakoby jeden z pszowskich radnych miał zostać zatrzymany w czasie jazdy na „podwójnym gazie”. - To niedopuszczalne, by osoba pełniąca taką funkcję prowadziła samochód, będąc pijaną w sztok. Ilość promili świadczy, że nie wypił małego piwka, ani że był „wczorajszy” - komentowali z oburzeniem ludzie, którzy w tej sprawie zgłosili się do naszej redakcji. Twierdzili, że radny został przyłapany prawdopodobnie 8 listopada, na początku tzw. długiego weekendu, jadąc mazdą po ul. Armii Krajowej. Miał wydmuchać 1,5 promila.
Jak ustaliliśmy, policja rzeczywiście zatrzymała w Pszowie na ul. Armii Krajowej pijanego kierowcę, tyle, że stało się to w piątek 18 października. 21 października wodzisławska policja zamieściła nawet na swojej stronie internetowej notkę o pladze pijanych kierowców na drogach powiatu wodzisławskiego. Napisano w niej m.in., że 18 października policja zatrzymała do kontroli 37-letniego mężczyznę, który prowadząc samochód marki mazda 626, poruszał się ul. Armii Krajowej w Pszowie. Okazało się, że kierujący miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. W efekcie zostało mu odebrane prawo jazdy, grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności za jazdę na „podwójnym gazie”. Dodajmy, że grozi mu także kara grzywny oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.
W takich notatkach policja nie podaje inicjałów złapanych osób. Nasze źródło w Komendzie Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl. potwierdziło nam jednak, że w tym konkretnym przypadku chodzi o Wojciecha K., mieszkańca Pszowa.
Wojciech K. jest pszowskim radnym nieprzerwanie od 2014 r. Od tego czasu pełni funkcję przewodniczącego komisji zdrowia, spraw społecznych, oświaty, kultury i sportu, która notabene analizuje działania z dziedziny zdrowia, w tym pod kątem problemów alkoholowych i przeciwdziałania narkomani.
Radny odmówił udzielenia jakichkolwiek wyjaśnień i odpowiedzi na nasze pytania. Przyznał, że cała sytuacja jest dla niego i jego rodziny bardzo trudna i bolesna. - Mam nadzieję, że przedstawione przeze mnie materiały w odpowiednim miejscu i czasie wyjaśnią całość zajścia. Proszę jedynie o powstrzymywanie się od wydawania opinii na mój temat bez znajomości całej sprawy - mówi.
Jeśli pszowski radny zostanie skazany prawomocnym wyrokiem sądowym, jego dane trafią do Krajowego Rejestru Osób Skazanych, nie będzie mógł zasiadać w radzie miasta, a jego mandat zostanie wygaszony. Wówczas konieczne będzie przeprowadzenie wyborów uzupełniających w okręgu wyborczym, z którego do rady wszedł Wojciech K.(juk)