Unia pewnym liderem na półmetku rozgrywek
PIŁKA NOŻNA – Klasa okręgowa
Unia Turza pokonała na wyjeździe 4:2 LKS Nędza i utrzymała czteropunktowe prowadzenia w tabeli okręgówki nad Naprzodem Borucin.
Miejscowi narzucili unitom niełatwe warunki. Już w 11. minucie zaskoczyli gości golem zdobytym bezpośrednio z rzutu rożnego. Przemysława Cieślę, bramkarza Unii „rogalem” pokonał Marcin Stasiowski. Już 6 minut później Unia odrobiła straty za sprawą Dariusz Pawlusińskiego, który uderzeniem z rzutu wolnego, „przełamał” ręce bramkarza Nędzy. Cóż z tego skoro 2 minuty później błąd przy wyjściu z piłką popełnił Piotr Glenc, ta trafiła do Adriana Cicheckiego, który nie dał szans bramkarzowi Unii. Przyjezdni długo nie potrafili skutecznie odrobić strat, ale jak już się udało, to niemal od razu z nawiązką. Gospodarze, którzy od początku narzucili mocne tempo z czasem zaczęli opadać z sił i w ciągu minuty stracili dwa gole. Najpierw w 68. minucie precyzyjnym wolejem popisał się Marek Gładkowski, któremu doskonale dograł Paweł Staniczek, a w 69. minucie „Gładziu” sam wystąpił w roli asystenta, dogrywając piłkę Kamilowi Brzosce, który idealnie przymierzył po długim słupku. Zmęczonych gospodarzy w 88. minucie dobił Brzoska, który dostał prostopadłe podanie od Staniczka, po którym minął bramkarza i spokojnie ulokował piłkę w pustej bramce.(art)