SM Marcel szuka nowego prezesa. Obecny jest na wylocie
Rewolucja w Spółdzielni Mieszkaniowej „Marcel” w Radlinie! Ze stanowiska prezesa został odwołany Bronisław Kutnyj. Powód? Rzekomo wewnętrzny konflikt władz spółdzielni.
RADLIN, POWIAT Do naszej redakcji zgłosiła się zatroskany czytelnik. - Chodzą słuchy, że źle się dzieje w Spółdzielni Mieszkaniowej „Marcel” z Radlina - zaalarmował nas. Dodał, że rada nadzorcza spółdzielni miała kilka tygodni temu odwołać wieloletniego jej prezesa Bronisław Kutnyja. - Nikt nie chce nam wyjaśnić sytuacji oraz odpowiedzieć na nasze pytania - mówi nam osoba, która mieszka w zasobach „Marcela”. - Co w sytuacji rozwiązania spółdzielni? Ci, którzy nie mają mieszkań własnościowych pójdą na bruk? - pyta nas, prosząc jednocześnie o zajęcie się sprawą.
Odwołali prezesa i zarząd
Pod koniec czerwca odbyło się Kolegium Walnego Zgromadzenia Członków SM Marcel. W trakcie obrad m.in. udzielono prezesowi Kutnyjowi absolutorium za poprzedni rok. Odbyły się także wybory nowych członów rady nadzorczej na kadencję obejmującą okres od 2019 do 2022 r. W ciągu kolejnych czterech miesięcy sytuacja w „Marcelu” zmieniła się jednak diametralnie i w listopadzie prezes został odwołany wraz z całym zarządem. Jak udało nam się ustalić, Kutnyj obecnie przebywa na trzymiesięcznym wypowiedzeniu, które prawdopodobnie ma się skończyć w lutym przyszłego roku. W siedzibie SM Marcel nie udało nam się prezesa zastać. Powiedziano nam jedynie, że obecnie nie pracuje. Nie wyjaśniono, czy jest na urlopie, czy też został zwolniony z obowiązku świadczenia pracy.
Do momentu powołania nowego prezesa i całego zarządu reprezentację spółdzielni pełnią oddelegowani czasowo członkowie rady nadzorcze. Kilkakrotnie próbowaliśmy się skontaktować z Radosławem Rybką, jednym z nich. Bez skutku. Nieoficjalnie udało nam się jednak dowiedzieć, że powodem odwołania prezesa, jak i zarządu miały być „wewnętrzne konflikty we władzach spółdzielni”.
Władze spółdzielni uspokajają?
19 listopada na stronie internetowej spółdzielni „Marcel” pojawiła się lakoniczna informacja. „W związku z pojawiającymi się wśród mieszkańców wątpliwościami, Rada Nadzorcza oświadcza, że praca Spółdzielni Mieszkaniowej „Marcel” w Radlinie odbywa się bez przeszkód, sytuacja finansowa jest stabilna i nie grozi jej utrata płynności, a wszystkie zobowiązania regulowane są na bieżąco” - czytamy w krótkim komunikacie.
Kandydaci poszukiwani
Władze SM „Marcel” rozpisały już konkurs na nowego prezesa spółdzielni. Kandydat powinien być niekaralny oraz posiadać pełnię praw publicznych i legitymować się wykształceniem wyższym. Musi wykazać się również co najmniej pięcioletnim doświadczeniem w zakresie zarządzania zespołami pracowniczymi na stanowisku kierowniczym oraz jego stan zdrowia musi umożliwiać mu podjęcie pracy. Zainteresowani kierowaniem radlińską spółdzielnią swoje kandydatury mogą zgłaszać do 27 listopada. Następnie odbędą rozmowy z nimi. Zgodnie z naszymi informacjami nowy prezes ma zostać wyłoniony w grudniu.
(juk)