W Syryni doczekali się bezpiecznych przejść
W Syryni na ulicy Bukowskiej (DW nr 936) pojawiły się drogowe azyle, czyli bezpiecznie przejścia dla pieszych. Mieszkańcy czekali na nie od lat.
SYRYNIA Przypomnijmy, że temat bezpieczeństwa na przejściach dla pieszych na głównej drodze w Syryni ciągnie się od 2015 roku. To wtedy ponad 400 mieszkańców zwróciło się do Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach z prośbą o pomoc w zaprojektowaniu rozwiązań wspomagających bezpieczny ruch pieszych na ul. Bukowskiej. Mieszkańcy Syryni argumentowali, że natężenie ruchu na odcinku drogi wojewódzkiej w Syryni jest porównywalne z natężeniem ruchu na tej samej drodze w Kokoszycach i Zawadzie. A przecież tam od kilku lat przejścia dla pieszych są odpowiednio oznakowane i oświetlone. Dialog i przerzucanie się listami między ZDW a mieszkańcami Syryni trwał kilka lat.
W lutym tego roku na prośbę mieszkańców ówczesna radna wojewódzka Ewa Gawęda złożyła interpelację w tej sprawie na ręce marszałka Jakuba Chełstowskiego. - Po kilku dniach w odpowiedzi otrzymałam informację o tym, że w roku bieżącym ZDW w Katowicach przeprowadzi postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego, którego przedmiotem będzie wdrożenie projektu zmiany stałej organizacji ruchu. Przewidziano realizację projektu również w tym roku - mówi Ewa Gawęda, była radna sejmiku, a obecnie senator.
Od kilku tygodni azyle znajdują się przy trzech niebezpiecznych przejściach na ul. Bukowskiej (przy skrzyżowaniach z ul. 3 Maja i Powstańców Śląskich).(mak)