Duży Kaliber: Kierowca zakleszczony w samochodzie po wypadku
RYDUŁTOWY, MARKLOWICE Dramatyczną akcję ratunkową przeprowadzili strażacy wezwani na miejsce wypadku na skrzyżowaniu Szymanowskiego z Cichą w Marklowicach. Po zderzeniu osobowego nissana z ciężarówką, w osobówce zakleszczony został kierowca.
We wtorek 14 stycznia krótko przed godziną 15.00 doszło do poważnego wypadku na skrzyżowaniu ul. Cichej i ul. Szymanowskiego w Marklowicach. Na miejsce zadysponowano zastępy z JRG Wodzisław oraz OSP Marklowice. Samochód ciężarowy zderzył się z osobowym nissanem micrą. Strażacy prowadzili akcję ratowniczą z wykorzystaniem sprzętu hydraulicznego, bo w nissanie zakleszczony został kierowca. - Osoba poszkodowana była zakleszczona w samochodzie. Był to kierowca. Nasze działania polegały na wydostaniu poszkodowanego i przekazaniu go załodze pogotowia, które przyjechało na miejsce jeszcze podczas wyciągania kierowcy – powiedział nam st. asp. Czesław Honisz, zastępca dowódcy JRG nr 1 w Wodzisławiu Śląskim. Droga była całkowicie zablokowana, dopóki strażacy nie uprzątnęli pozostałości samochodu i płynów eksploatacyjnych.
Kolejna poważna kraksa miała miejsce w Rydułtowach przy ul. Ofiar Terroru tuż przy rynku. Czołowo zderzyły się daewoo matiz i opel astra. Strażacy do wypadku zostali wezwani w środę 15 stycznia około godziny 17.00. W wyniku zderzenia dwie osoby zostały poszkodowane i trafiły do szpitala. - Przyjechaliśmy na miejsce jednocześnie z pogotowiem ratunkowym, którego załoga zajęła się od razu poszkodowanymi. Byli to mężczyźni w wieku 30 i 31 lat, którzy zostali przewiezieni do szpitala. Nasze działania polegały na uprzątnięciu jezdni i kierowaniu ruchem – informuje bryg. Jacek Filas, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Wodzisławiu Śląskim.(ska)