Przybywa bezrobotnych, ale mogło być gorzej
Wywołane koronawirusem spowolnienie gospodarcze istotnie odbiło się na kondycji rynku pracy. Już teraz zauważalny jest wzrost stopy bezrobocia.
POWIAT Epidemia koronawirusa spowodowała znaczne wyhamowanie gospodarki. Zamrożenie głównie sektora usług spowodowało wśród wielu firm duże straty, co z kolei przełożyło się na redukcję etatów i wzrost bezrobocia. Sprawdzamy, w jakim stopniu obecna sytuacja namieszała na rynku pracy w powiecie wodzisławskim.
Zauważalny wzrost bezrobocia
Nie ulega wątpliwości, że koronawirus zmienił i wciąż zmienia rynek pracy. Widać to przede wszystkim w liczbie bezrobotnych. Jak przekazuje nam Magdalena Glenc z Powiatowego Urzędu Pracy (PUP) w Wodzisławiu Śl. na koniec czerwca zeszłego roku osób poszukujących pracy z naszego powiatu było dokładnie 2191. W tej chwili jest ich więcej, bo już 3061. Z kolei stopa bezrobocia z maja w porównaniu do roku poprzedniego wzrosła o 1,4% i wynosi 6%. – Grupy zawodowe najczęściej rejestrujące się po 1 kwietnia to: sprzedawcy, pracownicy branży budowlanej, pracownicy biurowi, pracownicy gastronomii i produkcji – wymienia Magdalena Glenc. Urząd nie odnotował dotąd rejestracji na skutek zwolnień grupowych.
Rynek pracy się odmraża
W pierwszym półroczu tego roku 987 osób na terenie powiatu wodzisławskiego podjęło pracę. Natomiast w drugim – do wodzisławskiego PUP-u zgłoszono tylko 132 oferty pracy. – Najwięcej nowych miejsc pracy zgłoszono w branży budowlanej, handlu i transporcie. Pojawiły się oferty prostych prac biurowych oraz oferty dla specjalistów, np. ds. kadr, kontroli jakości, logistyki, spedycji. Po odmrożeniu gospodarki w branży hotelarskiej i gastronomicznej zgłaszano nowe miejsca pracy dla kucharzy, kelnerów i barmanów – wymienia Magdalena Glenc. Dodaje, że analizując podjęcia pracy w każdym miesiącu łatwo zauważyć, że gwałtowne wstrzymanie gospodarki z powodu pandemii koronawirusa w marcu i kwietniu odbiło się negatywnie na liczbie nowych podjęć pracy. – W styczniu 187 osób podjęło prace, w lutym było ich 239, w marcu ta liczba spadła do 162, a w kwietniu tylko do 90 – wylicza Magdalena Glenc. Dodaje, że od maja, gdy kolejne branże odmrażano i przedsiębiorstwa wznowiły działalność, zauważalny jest wzrost liczby zatrudnionych. W czerwcu ta liczba dobiła już prawie do 200.
Prawie 50 mln zł dla przedsiębiorców
Trudną sytuację przedsiębiorców w pewnym stopniu ratują rządowe tarcze antykryzysowe, których jednym z podstawowych celów jest ochrona miejsc pracy. Różnego rodzaju ulgi dla przedsiębiorców, czy nawet dopłaty do wynagrodzeń pracowników, również przyczyniły się do powstrzymania masowych zwolnień. PUP w Wodzisławiu Śl. udzielił wsparcia finansowego ponad 6800 podmiotom gospodarczym. – Najwięcej wniosków o pomoc finansową złożyli mikroprzedsiębiorcy, którzy otrzymali pożyczki w wysokości 5 tys. zł. W efekcie wypłacono już 5100 pożyczek na kwotę 25,5 mln zł – informuje Magdalena Glenc. Dodaje, że prawie 720 przedsiębiorców ubiega się o dofinansowanie wynagrodzeń pracowników. Otrzymali oni już z tego tytułu ponad 6,5 mln zł. Wypłaty odbywają się w transzach, maksymalnie przez 3 miesiące. Około 2 mln zł znalazło się już na kontach 720 przedsiębiorców niezatrudniających pracowników. Środki te powinni oni przeznaczyć na dofinansowanie kosztów prowadzenia swojej firmy. – Urząd posiada na realizację zadań w ramach Tarczy Antykryzysowej 48,0 mln zł. Złożono zapotrzebowanie do Ministra Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej o kolejne 8 mln zł, gdyż nadal wpływają wnioski o wsparcie od kolejnych przedsiębiorców – informuje Magdalena Glenc.(juk)