Gmina nie wystraszyła się Komunalnika
GODÓW Wracamy do tematu przetargu śmieciowego w gminie Godów. Przypomnijmy, pierwszy przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów wytwarzanych przez mieszkańców, w którym najkorzystniejszą ofertę złożył Eko-Glob z Bełsznicy, został unieważniony. Wtedy od wyniku przetargu do Krajowej Izby Odwoławczej odwołał się jastrzębski Komunalnik.
Jak tłumaczy wójt Godowa Mariusz Adamczyk, pierwszy przetarg został unieważniony, ponieważ najtańsza oferta zawierała błędy i nie mogła zostać uwzględniona i nie chce by ktoś odniósł wrażenie, że gmina unieważniła przeatrg, bo wystaraszyła się Komunalnika. – W pierwszym przetargu najtańsza oferta została odrzucona ze względu na wady, ale nie te, które podważał Komunalnik. Druga oferta (Alby) znacznie przekraczała środki, które były przeznaczone na obsługę, dlatego przetarg został unieważniony – wyjaśnia Adamczyk. Jak dodaje, Eko Glob się nie odwołał do KIO. – Czyli nasza argumentacja była prawidłowa – zaznacza.
W drugim przetargu najtańszy był Komunalnik.(art)