Budynek w centrum straszy odpadającym tynkiem
Jeden z wodzisławskich radnych, Łukasz Chrząszcz zainteresował się stanem wizualnym budynku przy ul. Kubsza tuż obok hotelu i restauracji „Ostrawa”. – Jest w opłakanym stanie – przyznaje. Okazuje się jednak, że na jego modernizację nie ma co liczyć.
WODZISŁAW ŚL. Brzydki, odpychający i nieestetyczny. Tak w skrócie można opisać jeden z budynków mieszczących się przy ul. Kubsza w Wodzisławiu Śl. Sypiący się tynk oraz brudne ściany zdecydowanie nie są wizytówką Wodzisławskiego Inkubatora Przedsiębiorczości oraz innych lokali usługowo-handlowych, które znajdują się w obiekcie. A także Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu Śl., która w budynku ma swoją siedzibę.
Pytania radnego
Radny Łukasz Chrząszcz zwraca uwagę, że na nieestetyczny wygląd budynku składa się nie tylko odpadający tynk. – Ubrudzona flaga narodowa na froncie uwłacza nie tylko jej wadze, ale także dopełnia całokształtu – zaznacza. Zwraca uwagę, że budynek widoczny jest z ul. Jastrzębskiej przy wjeździe do miasta i sprawia bardzo złe wrażenie. Znajduje się również przy jednym z ruchliwszych traktów pieszych. – Budynkowi zdecydowanie przydałby się gruntowny remont – uważa Łukasz Chrząszcz. W efekcie na ręce prezydenta Mieczysława Kiecy złożył interpelację w tej sprawie. Zapytał w niej m.in. czy urząd rozważa modernizację budynku oraz jakie są orientacyjne koszty inwestycji.
Modernizacja zbyt droga
Odpowiedzi na interpelację udzieliła prezes spółki Domaro Barbara Chrobok. Poinformowała radnego, że budynek stanowi współwłasność i zgodnie z ustawą jest Wspólnotą Mieszkaniową Nieruchomości. Dodała, że orientacyjny koszt remontu obiektu to około 1,1 mln zł. Barbara Chrobok przyznała, że inwestycja jest rozważana. Obecnie jednak posiadane środki nie pozwalają na wykonanie przedsięwzięcia.(juk)