Koło Łowieckie „Róg” ma już 70 lat
Koło Łowieckie Róg gospodaruje na terenach łowieckich dużej części powiatu wodzisławskiego. Kiedyś miało siedzibę w Katowicach, dziś ma ją w powiecie wodzisławskim. W tym roku Koło obchodzi 70-lecie istnienia. To dobra okazja by przypomnieć jego działalność.
POWIAT Koło Łowieckie „Róg” jest następcą Koła Łowieckiego nr 6 w Katowicach. To zaś powstało w 1951 r. z podziału Koła Łowieckiego „Nad Olzą” na dwa odrębne koła: KŁ Gwardia Rybnik i KŁ nr 6 Katowice właśnie. KŁ nr 6 otrzymało w dzierżawę dwa obwody łowieckie nr 110 i 112 o pow. około 9200 ha. Było kojarzone jako te, w którym działali ludzie ówczesnych służb mundurowych PRL. Jego założycielami byli Stefan Birnbach, Daniel Las i Klemens Kubica. – Dziś po tym dziedzictwie nie ma już śladu. Zdecydowana większość członków koła to miejscowi, w tym wielu rolników. Zresztą dwa lata temu, zmieniliśmy również siedzibę koła. Nie jest to już koło katowickie. Teraz naszą siedzibą są Łaziska – tłumaczy Jerzy Glinka, członek Koła, a do niedawna prezes zarządu.
Drugą siedzibą koła są Czyżowice, a w zasadzie „Stodoła”, czyli dawny budynek gospodarczy stojący na skraju lasu w Czyżowicach, wyremontowany przez Koło. To tutaj spotykają się myśliwi, dogadując sprawy związane z gospodarką łowiecką. Tutaj organizują różne uroczystości.
Ćwierć wieku dzików było jak na lekarstwo, a dziś...
Obecnie KŁ „Róg” liczy 48 członków. – Liczba członków nigdy nie przekraczała pół setki – mówi Franciszek Lichtorowicz, jeden z bardziej doświadczonych myśliwych. Koło gospodaruje na terenie obwodu łowieckiego nr 172, obejmującego całą gminę Gorzyce, część gminy Godów, część Wodzisławia, gminy Mszana i gminy Lubomia. W sumie 12 tys. ha, z czego po wyłączeniach obszarów zamieszkałych, jest to 6,8 tys. ha, w tym 1 tys. ha lasów. – Obwód nasz zaliczany jest do kategorii IV, czyli raczej ubogiej w zwierzynę, za wyjątkiem dzika – mówi Lichtorowicz. Tego ostatniego jest tu bowiem aż nadto. Zwierzę to ma doskonałe warunki do rozwoju. Wystarczy zestawić kilka liczb. W sezonie gospodarczym 1997/98 członkowie KŁ „Róg” pozyskali, czyli ustrzelili... 9 dzików (słownie dziewięć). W sezonie 2005/06 było to 20 dzików. W sezonie 2010/11 Koło pozyskało 96 dzików. – A w ostatnim sezonie pozyskaliśmy ponad 300 dzików – mówi Lichtorowicz.
To pokazuje, jak bardzo populacja tego zwierza w ostatnich latach się rozrosła. Jeszcze 25 lat temu dzik w powiecie wodzisławskim był raczej rzadkością. Dziś można go spotkać bez większych problemów i trudno sobie nawet wyobrazić, co by było gdyby nie regularny odstrzał tego zwierzęcia przez myśliwych. Problem jest z inną zwierzyną. Przez wiele lat wyraźnie spadała liczba kuropatw i zajęcy, tak że myśliwi zaprzestali ich pozyskiwania. Mało jest również bażantów. Zarówno kuropatwy, jak i bażanty myśliwi starają się w naszym terenie reintrodukować. Ponadto realizuje dokarmianie zwierzyny. Jednym słowem Koło dba o racjonalną gospodarkę łowiecką, tak by możliwa była w jak największym stopniu koegzystencja człowieka i dzikiej zwierzyny.
Zacni członkowie
Koło Łowieckie „Róg” ma w swoich szeregach jednego z bardziej zasłużonych dla polskiego łowiectwa ludzi. Mowa o Janie Suchorończaku, wieloletnim prezesie Koła (lata 1982, który od 1995 r. był też Prezesem Okręgowej Rady Łowieckiej w Katowicach, a od 2005 r. Wiceprezesem Naczelnej Rady Łowickiej w Warszawie. Jan Suchorończak, to jeden z dwóch członków KŁ „Róg” odznaczonych „ZŁOMEM – Honorowym Żetonem Zasługi”, najwyższym odznaczeniem przyznawanym przez Polski Związek Łowiecki, którego historia sięga 1929 r. Suchorończak został jeszcze odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Drugim członkiem odznaczonym „ZŁOMEM” jest Zdzisław Czarkowski, który przez kolegów z Koła nazywany jest najlepszym nauczycielem przyrody. Bo to on organizował przez lata spotkania z uczniami okolicznych szkół, zarówno w placówkach oświatowych, jak i w czyżowickiej „Stodole”. Obaj ze względu na wiek, nie są już tak aktywni w działaniach, jak to było jeszcze choćby 10 lat temu, kiedy pod przewodnictwem Jana Suchorończaka Koło obchodziło 60. urodziny.
Nowy zarząd
Jeszcze w ubiegłym roku prezesem KŁ „Róg” był wspomniany Jerzy Glinka. Ponadto w zarządzie zasiadali wówczas Marek Cyrnal (sekretarz), Marian Materzok i Grzegorz Adamczyk. W tym roku Koło wybrało nowy zarząd, którego prezesem został Mirosław Pełeszuk, a członkami: Leszek Chadrian (sekretarz), Marian Materzok, Artur Jendrysik, Sławomir Kustos i Marek Ochojski.
Artur Marcisz
Wszystkie zdjęcia w artykule pochodzą z kroniki KŁ „Róg”
Pretensje prezesa: o kronikę, dziki i brak jego osoby
Mirosław Pełeszuk, obecny prezes KŁ „Róg” poinformował nas, że obchody jubileuszu odbędą się ostatecznie w przyszłym miesiącu – 13 listopada. Wyraził zarazem niezadowolenie, że dziennikarzowi została udostępniona przez członków Koła Kronika KŁ „Róg” wraz ze zdjęciami do wykorzystania. Nie spodobało mu się, że o historii Koła opowiedział były prezes Koła Jerzy Glinka, a nie on, czyli aktualny prezes (w ubiegłym roku, kiedy Koło rozpoczęło przygotowania do obchodów prezesem był Glinka). Nie spodobało mu się również, że informujemy ile dzików Koło odstrzeliło, bo jak powiedział, to drażliwy społecznie temat i według prezesa Pełeszuka w ogóle nie powinien być publicznie rozstrzygany, choć informacje o liczbie pozyskanej zwierzyny, są informacjami publicznie dostępnymi. Stwierdził, że tylko obecny zarząd może przekazywać informacje dotyczące Koła. Zagroził nam konsekwencjami prawnymi w przypadku znalezienia ku temu podstaw.