Miasto za słabo dba o żłobki?
Czy otwarcie miejskiego żłobka rozwiąże w Radlinie problem z brakiem opieki dla dzieci do lat 3?
RADLIN Podczas sesji rady miasta, która odbyła się 28 września, powrócił temat małej liczby miejsc w żłobkach i niskich dofinansowań dla tych placówek. Olga Konarzewska, przedsiębiorca i założycielka Dwujęzycznego Żłobka Sportowego PINGU w Radlinie podczas sesji rady miasta wskazała kilka problemów, z którymi borykają się rodzice dzieci do lat 3. – Jestem tutaj w charakterze takiej tuby rodziców, którzy chcieliby zwrócić uwagę na kilka rzeczy. Reprezentuję rodziców wieku do lat 3. Obecnie w żłobku mamy 30 miejsc do zadysponowania dla mieszkańców Radlina. Wychodzę do państwa z propozycją w związku z remontem placówki przy ul. Makuszyńskiego, abyście przyjrzeli się sytuacji rodziców dzieci do 3 roku życia, którzy energicznie poszukują pracy, ale ze względu na to, że nie mają opieki dla dziecka, będą potrzebowali miejsca w żłobku – powiedziała. Dodała, że Dzienny Punkt Opieki nad Dziećmi PINOKIO dysponuje zaledwie kilkunastoma miejscami. Placówka otrzymuje wsparcie finansowe ze strony radlińskiego magistratu.
Dofinansowanie jest zbyt niskie
Olga Konarzewska zwróciła uwagę na to, że kwota dofinansowania powinna zostać podwyższona, ponieważ w jej odczuciu i po konsultacji z rodzicami, dofinansowanie w kwocie 100 zł ustalono kilka lat temu, a jak wiadomo, w tym czasie wszystkie ceny wzrosły. – Proszę, aby państwo się na mnie nie obrazili za to porównanie i wyliczenie, ale dzisiaj za tę kwotę 100 zł można kupić 4 pieluchy dziennie. Zapewniam, że 4 pieluchy dziennie to jest za mało dla jednego dziecka. Mój apel dotyczy kwoty, która jest przewidziana dla placówki PINOKIO – tłumaczyła. Dodała, że poprzez to wyliczenie i porównanie chciała uświadomić, jak niska jest kwota tego dofinansowania. Wskazała również, że występuje na sesji w imieniu rodziców, którzy są na liście rezerwowej do żłobka i właściwie to z ich strony wychodzi prośba o przemyślenie kwoty tej dotacji.
Dla porównania dodała, że Żłobek Dwujęzyczny Sportowy PINGU otrzymuje dofinansowanie w kwocie 300 tys. zł w ramach programu Maluch Plus i obejmuje stworzenie 30 miejsc dla dzieci w wieku do lat 3. – Wszyscy dobrze rozumiemy, że kwoty potrzebne na uruchomienie takiego miejsca i utrzymanie go są ogromne, natomiast bardzo bym chciała, aby Miasto mogło uwzględnić potrzeby rodziców z Radlina, którzy są na liście oczekujących do żłobka – mówiła.
Recepta na przyciągnięcie ludzi do Radlina?
Konarzewska odwołała się także do słów, które padły podczas sesji na temat tego, że włodarze będą starali się o to, aby przyciągać przedszkolaków i uczniów do Radlina, a obecnie rodzice muszą odwozić dzieci do żłobków w Pszowie czy Rybniku. – W Żorach jest kilkanaście żłobków i to zrobiło naprawdę dobry PR temu miastu, ruszyło budownictwo, ludzie mają gdzie zostawić dzieci, gdy idą do pracy – podsumowała swoją wypowiedź. Na te postulaty odpowiedziała Gabriela Chromik, przewodnicząca Rady Miejskiej Radlina. Wskazała na to, że tegoroczny budżet jest już zamknięty i nie można w nim już dokonywać żadnych zmian, ale w kolejnych latach radni będą podejmować decyzje i pochylą się nad wydatkami dotyczącymi żłobków. – W przyszłym roku będzie również gotowy nasz żłobek, co też rozwiąże ten problem – wskazała Gabriela Chromik. Zapisać do niego dzieci będzie można już w 2022 roku.
(apa)