Silesia Samurai X. Dwa dni sportowej rywalizacji w Radlinie z pokazem starożytnej japońskiej broni w tle
RADLIN W dniach 20 – 21 listopada w hali MOSiR Radlin odbywały się Mistrzostwa Polski Nowoczesnych Sztuk Walki Silesia Samurai. To już dziesiąta, jubileuszowa edycja. Poza maratonem sztuk walki uczestnicy mieli okazję podziwiać wystawę starożytnej japońskiej broni.
Pokaz trików i układów do podkładów muzycznych na najwyższym poziomie, walki w ringu, zadowolenie zawodników z organizacji zawodów, zagraniczni goście (z Czech, Ukrainy i Białorusi), ponad 220 osób biorących udział w całodziennych konkurencjach, pokaz starożytnej broni – tak w skrócie można opisać to, co działo się przez dwa dni w hali MOSiR Radlin. – Zawodników byłoby więcej, ale część osób nie dojechała ze względu na to, że uziemiła ich kwarantanna – komentuje Robert Szindler, organizator Silesia Samurai X.
W ubiegłym roku impreza ze względu na epidemię koronawirusa i ograniczenia związane z przepisami była bardzo okrojona. W tym roku udało się zorganizować wydarzenie, które (pomimo kwarantanny kilku zespołów) przyciągnęło jak dotąd największą ilość zawodników w historii Silesia Samurai. – Za zorganizowanie tego wydarzenia zabraliśmy się wcześniej niż zwykle, ale było sporo stresu, bo do końca nie było wiadomo, czy to się uda ze względu na to, że nie wiedzieliśmy czy czasem nie wejdą nam w życie jakieś obostrzenia, które pokrzyżowałyby nam plany – komentuje Szindler. – Z roku na rok zawodników mamy coraz więcej, więc impreza nam się rozrasta, co bardzo cieszy. W tym roku mieliśmy ponad 220 osób – dodaje. Dla zawodników przygotowano poczęstunek, medale oraz dyplomy.
AgaKa