Eksploratorium miejscem twórczego zapomnienia
Miłosz Nosiadek, akwarelista z Radlina, autor portretu księżnej Yorku Sarah Ferguson, opowiedział nam o tym, czym i do kogo skierowane jest Eksploratorium.
– Eksploratorium – to brzmi ciekawie. Co to za miejsce?
– Miłosz Nosiadek: Eksploratorium założyliśmy razem z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Świerklanach – w miejscu Galerii Jan w Jankowicach Rybnickich przy ulicy Prostej 2. Tworzymy miejsce, które odpowiada na różne twórcze potrzeby ludzi. Eksploratorium nie dopasowuje żadnego z uczniów w odgórnie ustalone ramy, a raczej próbuje złapać go za rękę, ewentualnie dać motywacyjnego kopa, by dany uczeń eksplorował, odkrywał swój potencjał i to, co znajduje się w jego wnętrzu. Każdy ma inną wrażliwość, upodobania i inną ekspresję emocji. My chcemy uszanować te różne podejścia i każde z nich rozwinąć, nie na zasadzie „tak musi być i tak rób”, ale na zasadzie „zastanówmy się wspólnie jak to rozwinąć.” Eksploratorium to po prostu laboratorium do eksploracji samego siebie w kulturze i sztuce.
– Czego można się tam nauczyć?
– Jest to miejsce gdzie każdy może spróbować odkryć swoje pokłady kreatywności, dlatego że nie zamykamy się tutaj na jeden typ działania. Chcesz malować akwarelami? Proszę bardzo. A może jednak grafika cyfrowa? Oczywiście. A może potrzebujesz dostać się na architekturę? Ogarniemy. Planujemy także zabrać się za rzeźbę, możemy spróbować sztuki bonsai, plecenia makram albo po prostu dyskutować o sztuce. Dla każdego coś się znajdzie i spróbujemy razem się rozwijać. Uważam, że każdy z nas ma w sobie twórczość, szeroko rozumianą. Argumentuję to tym, że jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, który stworzył wszystko, a nawet samą kreatywność. Dlatego myślę, że każdy może tworzyć coś dobrego, pięknego, co będzie mogło zachwycać innych ludzi. Obojętnie, czy to są obrazy, muzyka, kompozycje kwiatowe, czy cudownie upieczony sernik – chodzi o stworzenie czegoś dobrego. Jestem przekonany o tym, że w każdym człowieku są złoża dobroci i kreatywności, trzeba się tylko do nich dokopać i eksplorować.
– A czego Ty uczysz się w Eksploratorium?
– Ja sam, współpracując z podopiecznymi, uczę się wielu rzeczy. Dla przykładu, Rafał Wajner pracuje jako ochroniarz i uczestniczy w wielu akcjach łapania złodziei. Po pracy wyrzuca z siebie emocje i tworzy abstrakcyjne obrazy w nurcie neoekspresjonizmu. Jego prace mnie energetyzują, zachwycają fakturą powierzchni i energią. On, w zamian za to, czerpie z mojej wiedzy o kompozycji, o perspektywie itp. Właśnie tak na siebie wzajemnie działamy, ucząc się od siebie. Korzystając z okazji, zapraszam na wystawę Rafała Wajnera, którą będzie można oglądać od 13 stycznia w naszym Eksploratorium. Zapraszamy serdecznie, wstęp jest wolny.
– Można jeszcze dołączyć do zajęć?
– Eksploratorium działa cały czas, dzięki uprzejmości i wsparciu Gminnego Ośrodka Kultury i Rekreacji w Świerklanach. Zajęcia dla dorosłych odbywają się w czwartki od 16.00 do 20.00, dla młodzieży zaś w piątki od 15.30 do 19.00. Oczywiście o ile pozwala nam na to energia, nic na siłę. Aby się zapisać, wystarczy skontaktować się ze mną lub Gminnym Ośrodkiem Kultury w Świerklanach.
Rozmawiała Agata Paszek
Miłosz Nosiadek – urodził się w 1992 roku. Jest członkiem Stowarzyszenia Akwarelistów Polskich, malarzem akwarelistą, skrzypkiem, a z wykształcenia magistrem inżynierem architektem.
Uczestniczył w wielu wystawach, zarówno indywidualnych jak i zbiorowych, jego prace były wystawiane w Pałacu Sztuki w Krakowie, Muzeum Papieru i Znaku Wodnego w Fabriano we Włoszech. Regularnie prowadzi warsztaty malarstwa akwarelowego i rysunku. Był jedną z 40 osób, które zostały wyłonione z grona 1450 artystów z całego świata, by pokazać swoje umiejętności na największym festiwalu akwarelowym – FabrianoInAcquarello. Jest także liderem grupy Polskiej na festiwalu UrbinoInAcquarello oraz organizatorem plenerów malarskich. Gdy nie zajmuje się malarstwem, gra na skrzypcach w kilku zespołach, m.in. w „zaNim pójdę”, „Redlin” oraz na Tyskich Wieczorach Uwielbienia.