Ekonowiny: Sąsiedzi stawiają na wodór
W Rybniku powstanie Centrum Zielonej Energii Subregionu Zachodniego, w którą planuje zainwestować spółka akcyjna ZE PAK. – Moja Grupa, w tym ZE PAK realizuje bardzo ambitny plan transformacji w kierunku zielonej energii i zielonego wodoru. Inwestycja w Rybniku, w termiczne przekształcanie odpadów, doskonale wpisuje się w ten plan. Cieszymy się, że Rybnik jest bardzo aktywny w realizacji idei czystej Polski, podejmuje konkretne działania w tym kierunku i jest jednym z liderów zielonej transformacji – mówi Zygmunt Solorz, główny akcjonariusz i Przewodniczący Rady Nadzorczej ZE PAK.
Centrum Zielonej Energii ma powstać w kwartale między ulicami: Tkoczów, Świerklańską a Drogą Regionalną. W planach jest powstanie sortowni i kompostowni, instalacji do przetwarzania odpadów biodegradowalnych, wielkogabarytowych, budowlanych i sortowni. Główna inwestycją ma być budowa instalacji termicznego przekształcania odpadów, która w sposób ekologiczny i bezpieczny dla środowiska zagospodaruje odpady co w efekcie zapewni produkcję ciepła, energii elektrycznej i wodoru.
– Spalarnie projektowane i budowane są w oparciu o założenia, że ma być bezpiecznie, czysto, stabilnie cenowo i bilans korzyści będzie większy od kosztów – zaznacza Wojciech Muś, prezes miejskiej spółki Hossa Sp. z o.o. prowadzącej działalność, związaną m.in. z gospodarką odpadami. – Czysto, to znaczy że dostawy realizowane są szczelnymi pojazdami, rozładunek odbywa się wewnątrz obiektu przy zamkniętych śluzach, a wewnątrz panuje niewielkie podciśnienie uniemożliwiające wydostawanie się zapachów na zewnątrz, budynek i teren całego zakładu opuszczają pojazdy po sprawdzeniu stanu czystości. Bezpiecznie, ponieważ spalanie odbywa się w piecu rusztowym, a cały proces dostaw, załadunku, spalania i odbioru popiołów prowadzony jest wewnątrz szczelnego budynku, spaliny poddawane są oczyszczaniu w układach filtracji i oczyszczania spali, a normy emisyjne wynikające z rozporządzeń są najbardziej restrykcyjne dla spalarni. Emisja objęta jest ciągłym monitoringiem 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu – wyjaśnia W. Muś.
W Polsce wytwarzamy rocznie ok. 4,5 miliona ton odpadów wysokokalorycznych, których nie można składować i powinno się je spalić. Choć w naszym kraju funkcjonuje 9 spalarni, a budują się 4 kolejne, to powinno powstać jeszcze ok. 15 nowych. Rybnik wytwarza rocznie ok. 60 tys. ton odpadów, a cały Subregion Zachodni ponad 270 tys. ton/rok.
(eco)
Za treści zawarte w publikacji dofinansowanej ze środków WFOŚiGW w Katowicach odpowiedzialność ponosi Redakcja