Tężnia w Radlinie już działa. „Czekaliśmy na ten dzień”
W radlińskiej tężni po gałązkach tarniny już spłynęła lecznicza solanka. Po raz pierwszy w tym roku.
RADLIN Wystarczy wyjrzeć przez okno, aby dostrzec pierwsze oznaki wiosny. To z kolei oznacza rozpoczęcie nowego sezonu najsłynniejszej budowli Radlina. Po przerwie zimowej 21 marca, w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny ruszyła tężnia solankowa.
Spacerowicze już są
– Bardzo się cieszymy, że tężnia w końcu zaczęła działać. Czekaliśmy na ten dzień – przyznali nam państwo Andrzej i Jola z Radlina, których spotkaliśmy w okolicy tężni 21 marca. Dalej podkreślali, że są częstymi bywalcami tych okolic. – To bardzo fajne miejsce. Z dziećmi można przyjść na plac zabaw, samemu pospacerować. Jest tu cisza i spokój, a w dodatku wdychamy cenne dla naszego organizmu mikroelemety – zwracał uwagę pan Andrzej.
Solanka z Zabłocia
Jak przekazuje nam Marek Gajda z radlińskiego magistratu, w tym roku spacerowicze wdychać będą solankę ze źródeł w Zabłociu. – Wracamy do korzeni. Mamy solankę, od której zaczynaliśmy funkcjonowanie tężni w 2014 r. – mówi nam Gajda. Zwróćmy uwagę, że skuteczność solanki z Zabłocia wynika z jej naturalnej kompozycji mineralnej, a zwłaszcza z bardzo wysokiego stężenia jodu, oraz takich pierwiastków jak: brom, wapń i magnez.
Tężnia czynna aż do później jesieni
Z tężni można korzystać do później jesieni. Jak co roku będzie pracowała całą dobę przez wszystkie dni w tygodniu z wyłączeniem dni przewidzianych na serwisowanie czy uzupełnianie solanki. O tych terminach magistrat będzie informować z wyprzedzeniem. Komunikaty będą dostępne m.in. na portalach społecznościowych.
Justyna Koniszewska