37 interwencji strażaków po burzy w powiecie wodzisławskim
POWIAT W działaniach polegających głównie na wypompowywaniu wody z piwnic brały udział jednostki OSP i PSP po burzy, jaka przeszła nad regionem 9 czerwca. Sytuacja wieczorem była już całkowicie opanowana.
Najbardziej ucierpiała Lubomia i Wodzisław Śląski. W Lubomi zostały zalane drogi, pola i posesje. Ciężko było m.in. na Potokowej. W wielu przypadkach mieszkańcy sami budowali prowizoryczne wały z worków i betonowych płyt. W Radlinie ucierpiała m.in. ul. Chrobrego, która zalewana jest cyklicznie podczas większych opadów, ale strażacy interweniowali w wielu innych miejscach, a mieszkańcy Radlina II nie kryli oburzenia zaistniałą sytuacją.
Dom rażony piorunem
– Najpoważniejszym zdarzeniem było uderzenie pioruna w budynek mieszkalny przy ul. Mariackiej w Radlinie. Na szczęście nie doszło do pożaru. Uszkodzona została instalacja budynku i dach – mówi kpt. Sebastian Bauer z Komendy Powiatowej PSP w Wodzisławiu Śląskim. Na szczęście nie było osób poszkodowanych.
Zapaliło się drzewo
Około 15.25 doszło do wyładowania atmosferycznego w Kokoszycach. Pień był pusty w środku i tam się zapalił. Oznaką pożaru był jedynie dym, wydobywający się przez szczeliny. Strażacy musieli ugasić ogień i usunąć drzewo, które stanowiło zagrożenie. To spowodowało chwilowe utrudnienia drogowe.
(FK), (ska)